Nocny atak na bazę Rosjan. Żołnierze Putina uciekali w popłochu
Pod Bachmutem trwają intensywne walki. Ukraińcy dzielnie odpierają rosyjskie ataki, które nie ustają. Do miasta dojeżdżają kolejne oddziały żołnierzy Zełenskiego. Tymczasem światło dzienne ujrzał ostatni zmasowany atak na rosyjską bazę w obwodzie ługańskim. Nagranie z tej akcji opublikowała agencja Reutera. Wszystko działo się późną nocą, gdy duża część żołnierzy Putina nie spodziewała się, że za chwilę zaczną spadać na nich bomby. Obrońcy Kijowa uderzyli z ciężkiej artylerii w magazyn rosyjskich czołgów w Swatowie. W kilka minut zrównali z ziemią wojskowy sprzęt, nie oszczędzając też okupantów z Kremla. Po trzech uderzeniach Rosjanie rzucili się do rozpaczliwej ucieczki. Znajdowali się jednak na otwartej przestrzeni, będąc kompletnie zdezorientowani. W wyniku tego, część z nich poniosła śmierć, natomiast reszta została później wzięta do niewoli przez Ukraińców.