Strzegli krzyża nocą, gotowi poświęcić życie
Na chodniku przed krzyżem leżą m.in. kwiaty, znicze oraz kilka nowych krzyży. Za dnia między stojącymi pod krzyżem osobami a przechodniami dochodziło do słownych utarczek. Jedna z kobiet nazwała protestujących "talibami". - Tu nikt nie zginął. Pora, żeby to do was dotarło - mówiła.