Fale przelewają się przez wały, jednak nie wszyscy stosują się do ostrzeżeń władz
Zanim Sandy dotarła do lądu, amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów (NHC) przemianowało kategorię Sandy z huraganu na cyklon. Agencja AP zauważa jednak, że jest to rozróżnienie czysto techniczne, które nie oznacza, iż towarzyszące Sandy wiatry i ulewy straciły na sile.