"Nikt nie rozumie tego, co robi prezydent"

(RadioZet)

Obraz
Źródło zdjęć: © RadioZet

: A gościem Radia ZET jest wicepremier, Grzegorz Schetyna, minister spraw wewnętrznych i administracji, sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej, witam Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry, kłaniam się. : Prezydent Lech Kaczyński wyciąga rękę. Na zdjęciu w „Dzienniku” i w wywiadzie mówi, że czeka na propozycje od premiera Donalda Tuska, jaka może być propozycja? : Propozycja została zgłoszona już jakiś czas temu. Jest projekt ustawy rządowej, mówimy o ratyfikacji traktatu, ta droga jest jedyna i najlepsza. : Ja wiem, ale wczoraj – przepraszam – premier Donald Tusk zasugerował, że zrobi jakiś ukłon w stronę prezydenta, jaki to będzie ukłon? : Trudno powiedzieć, są te, jest projekt pana prezydenta, jest projekt rządowy, będziemy analizować przede wszystkim prawne aspekty czy zagrożenia wynikające z tych zapisów, które znalazły się w tym projekcie zgłoszonym przez prezydenta Kaczyńskiego. Tam są spore wątpliwości czy on jest konstytucyjny. Wydaje mi się, że potrzebne jest, idą święta, więc to jest
dobry czas żeby wyciszyć się i mieć dystans do sprawy i mam nadzieję, że w rozmowie... : Pomilczymy trochę? : Nie, no my może nie, ale może warto spotkać się i porozmawiać o aspektach tego naszego projektu, w ogóle o traktacie i przyszłości. : Czyli prezydent powinien się spotkać z premierem? : Ja myślę, że to jest naturalna sprawa, że tak dużo zostało powiedzianych i tak było dużo niepotrzebnych emocji i w parlamencie, i wydaje mi się, że prezydent Kaczyński jest trochę ofiarą tej całej sytuacji i zaangażowania się. Jednak wydaje mi się, i takie jest oczekiwanie chyba nas wszystkich, żeby był arbitrem w sporach też tak trudnych i emocjonalnych, jak ten odnośnie traktatu. Więc ja mam nadzieję, że spotkanie prezydenta z premierem, pewnie, do którego dojdzie po świętach temu będzie poświęcone i pokaże szanse na rozwiązanie tego problemu. : Prezydent mówi – „chciałem uświadomić, że mam takie uprawnienia, że nie podpiszę traktatu, ale nie twierdzę i nigdy nie mówiłem, że z niego skorzystam, bo to nie jest film
kryminalny, gdzie jak się położy na stole rewolwer to musi wystrzelić. Ja chciałem tylko podkreślić, że mam rewolwer”. : Tak, ale nie trzeba go kłaść na stole, a tak się stało. Stwierdzenie, że może nie podpisywać prezydent Traktatu Lizbońskiego wywołało zaskoczenie w Polsce, ale też szok w Europie. Przecież traktat był negocjowany przez prezydenta, nikt nas nie rozumie. Mamy sygnały tak naprawdę z całego świata – o co chodzi w Polsce i trudno nam wytłumaczyć, że sprawa tak naprawdę my też czasami nie wiemy, jakie są prawdziwe powody takich emocji ze strony niestety i prezesa Kaczyńskiego i prezydenta Kaczyńskiego. : Szok w Europie i szok w Stanach Zjednoczonych, radio ZET dotarło do Bryndana Fey`a, który występował w teledysku pana prezydenta, wszystkie gazety, wiele gazet, „New York Times” opisują historię wykorzystania zdjęć ze ślubu homoseksualistów. : Tak, to było orędzie. : Orędzie. : O orędziu pani redaktor mówi. Tak, to było zaskoczenie, szczególnie że to miało ilustrować zagrożenie małżeństwami czy
możliwościami małżeństw homoseksualnych, którą niesie ze sobą przyjęcie Traktatu Lizbońskiego. Sprawa dotyczyła historii amerykańskiej i kanadyjskiej, więc – ale autor tego teledysku, przyznaje się do tego pan Jacek Kurski, poseł Kurski ma wiele w swoim doświadczeniu, bogatym doświadczeniu życiowym wiele takich błędów i kompromitacji. Ten teledysk, nie chcę go teraz oceniać, bo uważam, że... : Orędzie panie premierze. : przepraszam, orędzie, źle i cały ten anturaż źle zrobił i sprawie i panu prezydentowi. To było coś przykrego. : Czy Platforma Obywatelska chce żeby w Polsce była Karta Praw Podstawowych? : To jest kwestia rozmowy i dyskusji przyszłości. Ja uważam, że uruchamianie, wprowadzanie nowych emocji dzisiaj do Traktatu Lizbońskiego jest czymś niedobrym. : Ale tak czy nie? : Tak. To jest kwestia... : Ale co tak, tak dla Karty Praw Podstawowych? : To jest kwestia przyszłości, przecież zapisy Karty Praw Podstawowych są w Traktacie Lizbońskim. : Ja wiem, ale przed wyborami Platforma mówiła, premier Tusk,
Donald Tusk wtedy, lider PO, że tak dla Karty, co teraz mówi Platforma? : Ale tu się nic nie zmienia. : Tu się nic nie zmienia, no zmieniło się, bo zrobiliście układ z PiS i zrezygnowaliście, a czy teraz w przyszłości Platforma będzie mówiła tak dla Karty. : Na razie podpisujemy, chcemy ratyfikacji, szybkiej ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego w tej formule, która została wydyskutowana i wynegocjonowana przez miesiące. : PO liczy na rozłam w PiS? : Nawet nie rozłam, na rozsądek bym powiedział. I uważam, że wszyscy oczekujemy od parlamentu żeby zachował się racjonalnie, myślę tu i o Sejmie i Senacie, bo przecież głosowania będą w obu izbach. : Ale buntownicy mogą być wyrzuceni przez prezesa PiS i co wtedy, znajdą miejsce w Platformie? : Na pewno w historii Polski znajdą dobre miejsce i to nie jest kwestia handlu, my nie jesteśmy partią, która handluje i forsuje, chce kogoś przekupywać czy coś oferować. Ta sprawa jest kwestią sumienia, ale też przyszłości. Są takie głosowania, czasami jedno w czasie kadencji,
czasami jedno przez lata, które są historyczne. To głosowanie, o przyjęciu Traktatu Lizbońskiego, będzie historycznym głosowaniem i tutaj sumienie będzie najważniejsze, ale też wiedza o tym jak, i pewność jak Polska ma wyglądać na następne dziesięciolecia. : Czyli nie będzie jakiegoś ruchu w kierunku Jarosława Kaczyńskiego? : Znaczy nie będzie, my będziemy rozmawiać i przekonywać posłów PiS, także prezydenta, ale nie będzie tutaj żadnego handlu, tutaj handlu być nie może. Ja jestem optymistą w tej kwestii, bo uważam – i takie sygnały otrzymujemy – także z klubu Prawa i Sprawiedliwości, że jest wielu ludzi otwartych i przekonanych, że traktat trzeba przyjąć. : A Zbigniew Ziobro mówi, że z kolei politycy PO przychodzą i mówią, że namawiają Donalda Tuska, żeby PO było za ustawą, tak słyszałam wczoraj w TVN24, za ustawą tą oczywiście zabezpieczającą. : Nie słyszałem, znaczy mam inną wiedzę niż pan poseł Ziobro w tej sprawie. Nie ma tutaj żadnego drugiego, innego kontekstu. : A skarcił pan Rafała Dutkiewicza,
który jest kandydatem na prezydenta pani Staniszkis i pana Aleksandra Kwaśniewskiego za to, że zapisał się do Inicjatywy 21 Śląsk. : Dolny Śląsk. : Dolny. : Nie, nie, nie skarciłem, ja tylko uważam, że samorządowcy w czasie spełniania mandatu, sprawowania mandatu czy są wójtami, burmistrzami, prezydentami, starostami to przede wszystkim są wybrani przez mieszkańców i powinni realizować sprawy najważniejsze dla tej społeczności lokalnej. : Nie politykować. : Jeżeli ktoś zajmuje się polityką, mogą mieć poglądy i mają i bardzo dobrze, ale jeżeli ich aktywność przechodzi w stronę polityki, czystej polityki to jest niedobre, moim zdaniem jest, odbywa się ze szkodą dla mieszkańców, którzy ich wybierali, naprawdę. Wrocław się świetnie rozwija, to jest moje miasto. : Ale co, może być konkurentem dla Donalda Tuska, pan Dutkiewicz? : Ja, wielokrotnie pytany o to mówiłem, że uważam, że wybory prezydenckie to będą wybory dwóch wielkich obozów, kandydatów dwóch wielkich obozów. Wybory prezydenckie to wybory powszechne,
które, w których trzeba uzyskać miliony, miliony głosów i trzeba się do tego przygotować. To ogromna operacja logistyczna i organizacyjna i trzeba mieć za sobą po prostu ludzi. : Czy jest pan w parlamentarnej grupie miłośników danieli? : Nie. : Nie? „Nasz Dziennik” pisze, „Nasz Dziennik” to jest organ dyrektora Radia Maryja pisze o parlamentarnej grupie miłośników danieli i pan tutaj występuje na zdjęciu, a chodzi o afrodyzjaki Sikorskiego, słyszał pan o tym? : Nie, o afrodyzjakach. : Afrodyzjaki z poroża... : O Sikorskim słyszałem, tak. : ...z poroża jeleni, młodych jeleni. : Nie, nie znam sprawy. : Podobno trzyma w szufladzie. : Radek Sikorski? : Tak. : Nie, nie mówił mi o tym nic. : Ale trzyma. : Tak. : Nic pan nie wie? : Nie, nie znam sprawy. : Nie zna pan sprawy, no dobrze. A zna pan sprawę posłanki Katarsińskiej-Śledzińskiej, która mówiła do pana Cymańskiego: „Machać to pan sobie może na swoją żonę, którą pan utrzymuje, a nie na mnie”. : Tak, widziałem tą wypowiedź. : I co? : Taką emocjonalną. No,
tutaj chciałem bronić koleżanki klubowej. : Ale solidarność jest w Platformie Obywatelskiej. : Ale to dobrze chyba. : No nie, akurat nie dobrze, bo jeżeli ktoś robi źle to trzeba go skrytykować. : Ale proszę, ale to jest pani subiektywna ocena, którą szanuję... : Co to znaczy, że jak ktoś jest na utrzymaniu męża to można prać żonę, machać jej przed nosem? : Ale proszę zrozumieć też emocje, które są na sali sądowej w takich debatach. : Sądowej szczególnie. : sejmowej w takich debatach. Naprawdę sposób rozmowy, który się odbywa na plenarnych posiedzeniach no przekracza pewien poziom i te emocje są odpowiedzią na to, co się dzieje i co słyszy osoba, która występuje, która przemawia z mównicy. Doszło do takiej sytuacji. Takie emocje są niedobre, bo nie ma żadnej debaty w takiej sytuacji. : Ja myślałam, że pan ma jakąś wrażliwość. : Ale tylko, mam wrażliwość, tylko uważam też, że – proszę, znaczy wolałbym żebyśmy też mówili o tym, jeżeli mówimy o ... : Ale ja mówię o tych konkretnych słowach – może pan sobie
machać żonie, którą pan utrzymuje. : Ale proszę też powiedzieć o tym żeby zacytować wypowiedzi posła Cymańskiego i innych posłów PiS, co mówili do... : Jak przyjdzie do mnie to wtedy z nim porozmawiam, ale... : ....pani poseł Katarasińskiej. : ...mówię o pani Katarsińskiej, która włączyła żonę pana posła. : To są nerwy i emocje i tak czasami bywa, takie jest życie. : Dziękuję bardzo, gościem Radia ZET był wicepremier Grzegorz Schetyna.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek