Nikt nie chciał kupić parafii w Elblągu
Nikt nie zgłosił się na licytację nieruchomości parafii świętego Jerzego w Elblągu. Komornik chciał sprzedać budynek, w którym mieści się obecnie plebania i kancelaria parafii świętego Floriana.
27.04.2006 | aktual.: 27.04.2006 11:40
Licytacje nieruchomości to efekt niespłaconych długów, jakie w latach 90. zaciągnął ksiądz Jan H., były dyrektor gospodarczy elbląskiej kurii biskupiej.
Według szacunków, na diecezjalne inwestycje ksiądz pożyczył i nie oddał przynajmniej 35 milionów złotych. Na liście wierzycieli parafii świętego Jerzego jest około dziesięciu osób prywatnych i instytucji.
Jeśli wierzyciele zdecydują się na kolejną licytację, kwota wyjściowa będzie o 1/3 niższa niż obecnie. Teraz plebanię wyceniano na 230 tysięcy złotych.
Wkrótce na sprzedaż trafią też inne budynki, w których mieszczą się obecnie Dom Samotnej Matki, Przedszkole Katolickie oraz Hospicjum.