Nikt im życia nie przywróci. Wojna w Ukrainie zabiła już 243 dzieci
Ukraińska Prokuratura Generalna poinformowała, że od początku rosyjskiej inwazji na terytorium Ukrainy zginęło 243 dzieci. 446 niepełnoletnie osoby zaznały koszmaru wojennego na własnej skórze, odnosząc rany. Nie da się policzyć tych malców, którzy w związku z inwazją Rosji cierpią tak bardzo, że do końca życia mierzyć się będą z traumą po stracie bliskich, ucieczce, rozstaniu i niewyobrażalnym strachu.
01.06.2022 14:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dane, przekazane przez agencję informacyjną NEXTA za pośrednictwem wpisu w serwisie społecznościowym Twitter 1 czerwca, w Międzynarodowy Dzień Dziecka, są poruszające. W tym samym czasie informację o stratach wojennych wśród cywili w Ukrainie podało także Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka. Opublikowała je ukraińska platforma medialna Ukrainform.
Według tych danych od 24 lutego, od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło 4113 cywilów, a 4916 zostało rannych. To tylko te śmierci, co do których nie ma wątpliwości, bo lista nie uwzględnia osób zaginionych.
Publikacja doprecyzowuje statystyczne szczegóły. Wśród zabitych z rąk rosyjskiego agresora, który napadł na sąsiada, jest 1550 mężczyzn i 1023 kobiet. Płeć 1276 dorosłych, których ciała odnaleziono w ruinach, w miejscach eksplozji i pożarów, jeszcze nie została zidentyfikowana, wymaga to czasu i specjalistycznych badań.
Nikt im życia nie przywróci. Wojna w Ukrainie zabiła już 243 dzieci
W działaniach wojennych, w ostrzałach, bombardowaniach, w zawalonych budynkach i w ogniu życie straciło 95 dziewcząt i 100 chłopców a także setki niemowlaków, noworodków i dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.
Według raportu ONZ w obwodzie donieckim i ługańskim tragicznych informacji jest więcej niż w innych regionach kraju. Tu śmierć spotkała aż 2337 cywili, a 2808 zostało rannych.
Zobacz także
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych faktyczne dane są znacznie wyższe, ponieważ otrzymywanie informacji z niektórych miejsc, w których toczą się intensywne działania wojenne, jest opóźnione, a wiele doniesień wciąż czeka na potwierdzenie. Dotyczy to na przykład miejscowości Mariupol w obwodzie donieckim, Izium w obwodzie charkowskim i Popasnego w obwodzie ługańskim, gdzie najeźdźca wykazał się wyjątkowym bestialstwem wobec osób cywilnych.