Trwa ładowanie...
d1iq4bj

NIK o aferze w spółkach skarbu państwa

W związku z zapowiedzią premiera Leszka
Millera opublikowania raportu o stanie najważniejszych spółek
Skarbu Państwa, przypominamy zarzuty i uwagi NIK sformułowane po
kontrolach w niektórych z tych przedsiębiorstw.

d1iq4bj
d1iq4bj
  1. PZU SA: w styczniu ubiegłego roku NIK uznała, że b. prezes zakładu Władysław Jamroży zawierając tajne umowy wspomagał Deutsche Bank w próbie przejęcia kontroli nad BIG BG. Według kontrolerów, spowodowało to opóźnienia w prywatyzacji spółki. Izba skrytykowała również byłego ministra Skarbu Państwa Emila Wąsacza, który zezwolił konsorcjum Eureko i BIG BG na uzyskanie ogromnych przywilejów dot. zarządzania PZU SA. NIK zarzuciła Wąsaczowi, że za późno podjął decyzję o odwołaniu Jamrożego i Grzegorza Wieczerzaka, szefa PZU Życie (który sprzedał Deutsche Bankowi ponad 11,8 mln akcji BIG Bank).
  1. sektor naftowy: w październiku 2001 r. NIK uznała za zbyt opieszały proces restrukturyzacji i prywatyzacji polskiego sektora naftowego, co odstraszało inwestorów. Według Izby, opieszałość wynikała z niedofinansowania sektora naftowego. Wpływy z prywatyzacji bowiem, zamiast źródłem jego rozwoju, stawały się źródłem przychodów budżetowych i wspierały m.in. reformę emerytalną. NIK uważała także, że konkurs na stanowisko prezesa zarządu PKN Orlen przeprowadzono nierzetelnie. "Ogłoszenie 8- dniowego terminu na składanie ofert, w praktyce eliminowało z udziału osoby, które poważnie traktowały wymagania konkursowe" - głosił w raport.

NIK natomiast nie dopatrzyła się nieprawidłowości w kontroli wydatków reklamowych PKN Orlen. O kontrolę prosiła grupa posłów po informacjach telewizyjnych Wiadomości, że Orlen finansował kampanię prezydencką Mariana Krzaklewskiego. Izba nie stwierdziła - w kontrolowanym zakresie - działań niegospodarnych lub sprzecznych z prawem. Nie stwierdzono również, aby PKN Orlen w 2000 r. bezpośrednio ponosił wydatki związane z kampanią wyborczą któregokolwiek z kandydatów na urząd Prezydenta RP.

  1. NFI: w styczniu tego roku Izba podała w raporcie, że firmy zarządzające Narodowymi Funduszami Inwestycyjnymi bogaciły się kosztem Funduszy i Skarbu Państwa; w tym czasie NFI ponosiły straty. Izba skierowała do prokuratury zawiadomienie o wyrządzeniu IX Funduszowi szkody majątkowej w wysokości co najmniej 29,5 mln zł. Według NIK, istniało podejrzenie, że szkoda jest skutkiem umyślnego nadużycia uprawnień bądź niedopełnienia obowiązków przez niektórych członków zarządu Funduszu. Miało do tego dojść między listopadem 1997 roku a lutym 2000 roku.
  1. sektor elektroenergetyczny: Na przełomie 2000 i 2001 roku NIK przeprowadziła kontrolę procesów restrukturyzacji sektora elektroenergetycznego. Uznała, że Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Skarbu Państwa realizowały z opóźnieniem lub nie zrealizowały wszystkich zadań związanych z restrukturyzacją i prywatyzacją energetyki. Kontrolerzy NIK mieli również uwagi do Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE). Według NIK, przystąpienie PSE do Telewizji Familijnej (TF) "przekraczało granice racjonalnego ryzyka gospodarczego" (mimo iż zgodził się na to minister Skarbu Państwa).
  1. Poczta Polska: w marcu tego roku Izba opublikowała raport dotyczący zawierania i realizacji umów w Poczcie Polskiej (lata 2000-2001). NIK uznała, że przedsiębiorstwo miałaby dużo lepsze wyniki finansowe, gdyby nie wydało ok. 1,5 mln zł niecelowo i niegospodarnie - głównie na marketing i promocję. Według NIK, PP zlecała kancelariom prawnym wykonanie opracowań, które najprawdopodobniej w ogóle nie powstały. Nie przestrzegała też procedur przetargowych, np. przy wyborze w 2000 r. dostawcy paliw. Oferta, którą wybrano, była droższa od ofert konkurentów o ponad 1 mln zł.
  1. Porty Lotnicze: nieracjonalną gospodarkę finansami kontrolerzy zarzucili kierownictwu Portów Lotniczych (PPL). Podobnie jak przy Poczcie Polskiej NIK uznała, że wyniki finansowe PPL (chodzi o lata 1998-2000) byłyby o wiele lepsze, gdyby była dyscyplina finansowa i porządek w księgowości oraz właściwy nadzór nad przedsiębiorstwem ze strony Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej.
d1iq4bj

W opinii kontrolerów, brakowało nadzoru nad finansowaniem budowy przejść granicznych w portach lotniczych oraz wydawaniem spółkom prywatnym koncesji na eksploatację lotnisk i związane z tym usługi. Kontrola wykazała ponadto, że kierownictwo PPL poręczyło kredyt na 13 mln zł spółce "G-5" należącej do prywatnych osób. Naraziło to PPL na ryzyko finansowe.

  1. telekomunikacja: w ubiegłym roku NIK opublikowała raport dot. koncesji na UMTS. Wynikało z niego, że bezczynność, nie wykorzystywanie uprawnień i odwlekanie decyzji przez ministra łączności było powodem, dla którego niezależni operatorzy telefoniczni nie mogli rozpocząć swojej działalności. Kontrolą objęto czas od 1998 r. do pierwszego kwartału 2001 r. W tym czasie ministerstwem rządzili kolejno: Marek Zdrojewski, Maciej Srebro i Tomasz Szyszko.

Mimo własnego rozporządzenia, do 1 maja 2000 r. (choć udzielono już wtedy trzech koncesji) minister nie wydał przepisów dotyczących m.in. zmiany sposobu wybierania numeru za pomocą prefiksu i wysokości stawek rozliczeń między operatorami. Według kontrolerów, minister nie zadbał też o zwiększenie wpływów budżetowych z tytułu opłat koncesyjnych od operatorów świadczących usługi radiokomunikacyjne.

Izba szacuje także, że decyzje ministra o odroczeniu rat za opłaty koncesyjne spowodowały, że do budżetu państwa nie wpłynęło ogółem 106 mln euro (czyli około 390 mln zł). Kontrola wykazała również, że zarówno w resorcie łączności, jak i Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej podejmowano decyzje wskazujące na działania nielegalne, niecelowe i niegospodarne.

  1. kolej: nierzetelność postawiła w złej sytuacji ekonomicznej PKP - twierdziła NIK w kwietniu 2001 r. Izba zarzucała szefostwu kolei szereg działań korupcjogennych, a ministerstwu transportu brak skutecznego nadzoru nad jego decyzjami. Według NIK, istotny wpływ na sytuację finansową przedsiębiorstwa miały też poważne nieprawidłowości w wykorzystywaniu dotacji i kredytów bankowych.
  1. żegluga: zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa skierowała NIK do prokuratury po kontroli w Polskiej Żegludze Bałtyckiej SA. Izba uznała, że osoby pełniące w latach 1998-2001 funkcje członków zarządu PŻB naraziły firmę na szkody majątkowe w wysokości ponad 164 mln zł. PŻB SA to spółka Skarbu Państwa zajmująca się przewozami pasażerskimi i towarowymi przez Bałtyk. Armator eksploatuje cztery promy: MF "Pomerania" (zbudowany w 1978 roku, przebudowany w 1997), MF "Rogalin" (zbudowany w roku 1972), MF "Nieborów" (rok budowy 1973) oraz MF "Silesia" (zbudowany w 1978 roku). (and)
d1iq4bj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1iq4bj
Więcej tematów