PolskaNIK ma zastrzeżenia do finansów komisji ds. pedofilii

NIK ma zastrzeżenia do finansów komisji ds. pedofilii

Najwyższa Izba Kontroli ma zastrzeżenia do działania Państwowej Komisji ds. Pedofilii. W opublikowanym raporcie wskazuje liczne nieprawidłowości finansowe.

Najwyższa Izba Kontroli
Najwyższa Izba Kontroli
Źródło zdjęć: © East News | Karol Piechocki

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, w którym przedstawiła swoje wątpliwości co do funkcjonowania Państwowej Komisji ds. Pedofilii. Ta zaczęła swoje prace dopiero pod koniec 2020 roku, a już musi mierzyć się z problemami i zarzutami ze strony NIK.

Poważne zastrzeżenia NIK

Wiktor Ferfecki na łamach "Rzeczpospolitej" opisuje zarzuty NIK wobec komisji.

"Zdaniem NIK w urzędzie nie było planu wydatków na 2020 rok. (...) Izba odkryła też, że nie prowadzono ksiąg rachunkowych, co jest kolejnym naruszeniem ustawy o finansach publicznych, a także o rachunkowości" - czytamy w gazecie.

Kolejne zastrzeżenia kontrolerów wzbudził zakup systemu finansowo-księgowego oraz płacowo-kadrowego, uznany za bezpodstawny i niegospodarny.

Ponadto w wydatkach budżetu państwa komisja ds. pedofilii została ujęta dopiero 1 stycznia 2021 roku, więc na jej działalność w roku poprzednim trzeba było przeznaczyć pięć milionów złotych z rezerw Ministerstwa Finansów.

Sama komisja zapewnia, że o nieprawidłowościach wiedziała jeszcze przed kontrolą NIK i powzięła kroki, aby to naprawić.

Komisja prowadzi ponad 300 spraw

Państwowa Komisja ds. Pedofilii została powołana pod naciskiem społecznym w związku z bardzo dużą liczbą przestępstw seksualnych wśród księży Kościoła katolickiego w Polsce. Była to reakcja na filmy braci Tomasza i Marka Sekielskich.

Jej zadaniem jest wyjaśnianie "przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15".

Obecnie komisja ds. pedofilii prowadzi ponad 300 różnych spraw.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (58)