NIK i wybory kopertowe. Wnioski pokontrolne są jednoznaczne
Najwyższa Izba Kontroli we wnioskach pokontrolnych w sprawie organizacji tzw. wyborów kopertowych najwięcej uwag kieruje w stronę premiera Mateusza Morawieckiego. Do mediów trafiła pełna wersja raportu instytucji kierowanej przez Mariana Banasia.
Raport NIK ma zostać zaprezentowany oficjalnie opinii publicznej w drugiej połowie maja, co zapowiedział prezes Izby Marian Banaś po ujawnieniu przez Onet informacji, że dokument jest już gotowy. Po przeszukaniu dokonanym przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w mieszkaniu syna szefa NIK i konferencji Mariana Banasia mamy nowe doniesienie w tej sprawie. Chodzi o wnioski z pełnej wersji raportu dotyczącego organizacji wyborów kopertowych.
Raport NIK ma niemal 80 stron i jest druzgocący dla rządzących, bo nie pozostawia suchej nitki na organizacji wyborów - zauważa "Super Express", który dotarł do pełnej wersji dokumentu.
NIK w raporcie wskazywać ma na to, że w momencie wydania przepisów ws. wyborów, takie kompetencje miała Państwowa Komisja Wyborcza, urzędnicy wyborczy i komisarze wyborczy.
Zobacz też: Syn Banasia pod lupą CBA. Giertych o "jawnym prześladowaniu"
Raport NIK ma przywoływać zastrzeżenia zgłaszane przez Departament Prawny KPRM i Prokuratorię Generalną RP oraz wskazywać na brak analizy kosztów organizacji tzw. wyborów kopertowych.
NIK i wybory kopertowe. "Działanie Poczty Polskiej nielegalne"
Jak wyjaśnia "SE" NIK wskazał, że "działania Poczty Polskiej w zakresie pozyskania i przetwarzania danych osobowych wyborców były nielegalne". W raporcie mają znaleźć się też krytyczne uwagi wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji, MAP i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych.
"NIK najwięcej zarzutów ma jednak wobec KPRM i premiera Mateusza Morawieckiego" - zauważa "SE", wyjaśniając, że kluczowe decyzje wydano mimo krytycznych opinii i analiz prawnych.
Z kolei Onet, informując o wnioskach z pełnego raportu NIK, zaznacza, że dokument wskazuje na złamanie przepisów pięciu ustaw oraz podaje dokładną kwotę z faktur Poczty Polskiej i PWPW. To 76 507 400 zł.
Źródła: "Super Express", Onet, TVN24