"Nigdy nie będzie liderem". Tak Grzegorz Schetyna mówił o Tomaszu Siemoniaku

Grzegorz Schetyna poparł w piątek Tomasza Siemoniaka w walce o fotel lidera PO. A co mówił o koledze z partii jeszcze kilka lat temu? - Ja się zajmowałem budową struktur, a Tomasz Siemoniak odpowiadał na maile - krytykował.

Tomasz Siemoniak i Grzegorz Schetyna.
Źródło zdjęć: © PAP
Patryk Osowski

W 2015 roku Grzegorz Schetyna i Tomasz Siemoniak walczyli o przywództwo w Platformie Obywatelskiej. Pierwszy z nich zarzucał drugiemu, że nie nadaje się do bycia liderem. - Tomasz Siemoniak zawsze był w drugim szeregu, nie miał i nie ma samodzielnej pozycji w polityce - podkreślał w TVN24.

Przyznawał, że wspólnie zakładali PO, ale ich funkcje diametralnie się różniły. - Ja się zajmowałem budową struktur, a Tomasz Siemoniak odpowiadał na maile, które otrzymywał Donald Tusk. Taki był początek jego aktywności w Platformie - komentował.

Co ciekawe, Schetyna zarzucał Siemoniakowi, że ten nie ma charakteru. Właśnie dlatego przekonywał kolegów z ugrupowania, że to on powinien przejąć stery w partii. - Jeśli ktoś chce próbować eksperymentować w Platformie Obywatelskiej w takiej sytuacji, w jakiej Platforma jest teraz, to będę mówił wszystkim, żebyśmy tego nie robili, bo to jest zbyt duże ryzyko - podkreślał.

Kilka lat później sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Do walki o stanowisko lidera PO stanęli teraz były minister Bartłomiej Sienkiewicz, senator Bogdan Zdrojewski, europoseł Bartosz Arłukowicz, szef klubu KO Borys Budka, posłanka Joanna Mucha oraz właśnie Tomasz Siemoniak. I to tego ostatniego Grzegorz Schetyna zachwalał w piątek jako najlepszego z kandydatów.

Zobacz też: "Przepłakałam cały dzień". Magdalena Adamowicz o pierwszych świętach bez męża

Grzegorz Schetyna: Czas na nowe wyzwania

Grzegorz Schetyna zorganizował konferencję prasową, na której ogłosił swoją decyzję. - Po czterech latach pracy zostawiam PO, przychodzi czas na nowe wyzwania, nowy rozdział - przyznał. Zapowiedział wsparcie dla Tomasza Siemoniaka w wyborach na szefa PO.

Pierwsza tura wyborów jest zaplanowana na 25 stycznia. Jeśli nie wyłoni kandydata, będzie potrzebna druga - tę zaplanowano na 8 lutego.

Wybrane dla Ciebie
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora