Niezwykły widok z Las Vegas. Sphere nawiązuje kontakt z samolotami

Wielka, futurystyczna hala koncertowa w Las Vegas funkcjonuje od kilku tygodni, wzbudzając wśród mieszkańców miasta i turystów wiele emocji. Budowa obiektu - jak podaje TVN24 - trwała 5 lat, pochłaniając ponad dwa miliardy dolarów. W środku znajduje się największy na świecie ekran LED, którego powierzchnia wynosi 15 tys. metrów kwadratowych, a wysoka jakość dźwięków pochodzi ze 164 zamontowanych głośników.

Sphere to nie tylko ogromna, nowoczesna hala koncertowa. Na jej powierzchni umieszczono diody LED, dzięki którym wyświetlane są niezwykłe pokazy świetlne. Ze względu na ogromne rozmiary obiekt jest doskonale widoczny nie tylko z ulic i okien Las Vegas, ale także z lotu ptaka. Jak pokazują media społecznościowe, widok ten sprawia niesamowite wrażenie.

Na Twitterze umieszczono nagranie wykonane z jednego z przelatujących nad Las Vegas samolotów. Z opisu dodanego do postu wynika, że "Sphere identyfikuje i reaguje na przelatujące samoloty". Wielka żółta kula z ruchomymi i reagującymi na lecącą maszynę oczami musi wzbudzać niezwykłe wrażenie, może nawet lekki niepokój. Sphere przypomina myślące i odczuwające emocje stworzenie, które pragnie wejść w kontakt z pilotem.

Poza zachwytem ujawniona funkcja Sphere wzbudziła niepokój. "Czy to podchodzi pod odwracanie uwagi pilotów? Bo ja bym nie mógł przestać patrzeć" - zastanawia się w komentarzu jeden z internatów, zafascynowany świetlnymi efektami Sphere.