Niezwykła wizyta w Pałacu - tylu gości dawno nie było
Prezydent Bronisław Komorowski z żoną Anną spotkali się z dziećmi z całej Polski z okazji ich święta. Na "Święto Radości" zorganizowane na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego zaproszono dzieci z domów dziecka, podopiecznych opieki społecznej i pacjentów szpitali.
01.06.2011 | aktual.: 01.06.2011 15:05
Obchody Dnia Dziecka rozpoczęły się w ogrodach Pałacu od czytania najmłodszym bajek. Czytali m.in. para prezydencka, minister Sławomir Nowak oraz aktor Rafał Królikowski. Następnie Bronisław Komorowski wraz z żoną spotkali się z najmłodszymi oraz ich rodzicami na dziedzińcu Pałacu - teren był dostępny dla wszystkich warszawiaków.
- Chcieliśmy wraz z żoną, z okazji Dnia Dziecka, życzyć wszystkim - małym i dużym - dzieciom, a także rodzicom i dziadkom, jak najwięcej radości w tym dniu, satysfakcji, cieszenia się pięknym światem, dobrym życiem i wspaniałą Ojczyzną - mówił prezydent do zebranych.
- Słyszałem, że apelowano do was, aby nie łapać w ogrodach złotych rybek. Tak naprawdę złotych rybek tutaj nie ma, ale są ludzie o złotych sercach. Chciałbym życzyć wam także, abyście spotykali w swoich życiu ludzi o złotych sercach - dodał.
Anna Komorowska życzyła natomiast wszystkim dzieciom, aby były szczęśliwe i aby spotykały na swojej drodze tylko życzliwych ludzi. - Życzę wam także, abyście życzliwością darzyli innych. Abyście mieli marzenia, które spełnią się. Kto wie, może ktoś z was będzie chciał urzędować w Pałacu Prezydenckim - mówiła.
Następnie na dziedzińcu przed Pałacem przy Krakowskim Przedmieściu zaproszone dzieci wspólnie z parą prezydencką wypuściły w niebo balony.
- Pałac Prezydencki włącza się w promowanie pozytywnych postaw. Bardzo dobrze, że możemy dziś zaprosić dzieci, które szczególnie zostały doświadczone przez los. Mogą pocieszyć się wraz z parą prezydencką i uszczknąć trochę rodzinnej atmosfery. Chcielibyśmy, aby ta prezydentura była nastawiona na troskę o najmniejszych. Bo oni to przyszłość dla nas wszystkich - powiedział Nowak.
Jak dodał, w ogrodach Pałacu czytał dzieciom "Przygody Mikołajka", czyli swoją ulubioną lekturę z dzieciństwa. Zaznaczył, że to właśnie tę książkę czyta zawsze do snu swoim dzieciom. - Niektóre opowieści łączą pokolenia i ta jest jedną z nich - uważa minister.
Nowak podkreślił też, że polityka prorodzinna to jedna z najważniejszych kwestii w naszym państwie. - Prezydent chciałby objąć patronatem debatę nad rozwojem polityki prorodzinnej. Musimy szukać metod, aby ułatwić m.in. kobietom start po urodzeniu dziecka. Orliki, świetlice to działania rządu, które pobudzają taką politykę - zaznaczył.
1 czerwca Pałac Prezydencki zamienił się w wielki plac zabaw. Pałacowy dziedziniec wypełniony był dmuchanymi zjeżdżalniami, karuzelami i basenami z plastikowymi kulkami. Dzieci mogły pomalować sobie twarze, zjeść watę cukrową i lody. Najmłodsi zabawiani byli przez klaunów oraz osoby przebrane za postaci z bajek, które chodziły na szczudłach. W trakcie imprezy dzieci zorganizowały także manifestację, domagając się m.in. "więcej wakacji", "więcej sportu", "mniej nauki".
Z głośników wybrzmiewały przeboje znane z ekranizacji dzieła Jana Brzechwy "Akademia Pana Kleksa", w wykonaniu aktora Piotra Fronczewskiego.