Niezwykła historia z Białegostoku. Międzynarodowa współpraca lekarzy

W Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku zmarła nastolatka z bardzo rzadką grupą krwi. Jednak jej śmierć nie poszła na marne. Dzięki lekarzom jej organy uratowały życie kilku osobom.

zdj. Niezwykła historia z Białegostoku. Międzynarodowa współpraca lekarzy
Źródło zdjęć: © Pexels
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Co musisz wiedzieć?

  • W Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku zmarła nastolatka z bardzo rzadką grupą krwi. Jej narządy zostały pobrane do przeszczepów, co pozwoliło uratować życie pięciu osób.
  • Serce nastolatki trafiło do Niemiec, a pozostałe organy rozdysponowano w Polsce. Kardiochirurdzy z Niemiec przyjechali z nowoczesnym urządzeniem, które wydłuża czas na przeszczep serca do dziesięciu godzin.
  • W operacji uczestniczyło pięć zespołów transplantacyjnych z Polski i Niemiec. Dzięki ich pracy oraz zgodzie rodziców pacjentki, udało się przeprowadzić skomplikowaną operację.

Jak przebiegała operacja przeszczepu?

W Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku przeprowadzono międzynarodowe wielonarządowe pobranie organów.

Dawczynią była nastolatka z bardzo rzadką grupą krwi. Pobranie obejmowało serce, płuca, trzustkę, dwie nerki i wątrobę. "Pobieranie narządów do przeszczepów to zawsze jest wyścig z czasem" – podkreśla "Medyk Białostocki", gazeta Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Zwraca uwagę, że z uwagi na położenie Białegostoku, operacje te stanowią logistyczne wyzwanie.

Dlaczego serce trafiło do Niemiec?

W Polsce nie znaleziono odpowiedniego biorcy dla serca, dlatego zdecydowano się na szersze poszukiwania w Europie. W efekcie serce trafiło do Niemiec, skąd kardiochirurdzy przyjechali z nowoczesnym urządzeniem do transportu serca.


- Dzięki niemu czas na przeszczep tego organu wydłuża się z czterech godzin aż do dziesięciu! - komentował w rozmowie z gazetą Mirosław Pryzmont, anestezjolog i koordynator transplantacji.

Jakie były efekty przeszczepu?

Dzięki zgodzie rodziców pacjentki oraz zaangażowaniu zespołów transplantacyjnych udało się uratować życie pięciu osób.

Większość narządów została przewieziona do Warszawy, a stamtąd do ośrodków przeszczepowych w Poznaniu i Heidelbergu.

Źródło: Medyk Białostocki

Wybrane dla Ciebie

"Proszę nie żartować". Szefernaker o wyścigu w rywalizacji z Nawrockim
"Proszę nie żartować". Szefernaker o wyścigu w rywalizacji z Nawrockim
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Próbował rozjechać 5 osób. Policja szuka świadków
Próbował rozjechać 5 osób. Policja szuka świadków
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Zacznie się od października. Wchodzi system kaucyjny
Zacznie się od października. Wchodzi system kaucyjny
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy
Piorun uderzył w dzwonnicę. Ludzie w kościele zamarli
Piorun uderzył w dzwonnicę. Ludzie w kościele zamarli
Ostrzega przed radioaktywnymi krewetkami w USA. "Tak możesz wyglądać"
Ostrzega przed radioaktywnymi krewetkami w USA. "Tak możesz wyglądać"
"To dla nas przełom". Ważny dzień dla rodzin ofiar zbrodni wołyńskiej
"To dla nas przełom". Ważny dzień dla rodzin ofiar zbrodni wołyńskiej
Tusk skusił tą obietnicą wyborców, dalej jej nie spełnił. Co sądzą Polacy?
Tusk skusił tą obietnicą wyborców, dalej jej nie spełnił. Co sądzą Polacy?