Nieznośna lekkość wyborów europejskich [OPINIA]

Choć wszyscy politycy będą zdzierać gardło i zapewniać, że jest inaczej, nadchodzące wybory do europarlamentu nie mają dla zwykłej Kowalskiej i przeciętnego Nowaka żadnego znaczenia - pisze dla Wirtualnej Polski Marek Migalski.

Parlament EuropejskiParlament Europejski
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
Marek Migalski

Zapewne w Brukseli zwiększą swój stan posiadania prawicowi populiści, ale rządzić w Unii Europejskiej będzie nadal sojusz chadeków z socjaldemokratami, prawdopodobnie przy wsparciu liberałów. Nic się zatem nie zmieni, bez względu na to, jak 9 czerwca skończy się starcie w Polsce.

Nawet jeśli założymy, że wszystkie 53 mandaty zdobyliby przedstawiciele PiS, albo - żeby było jeszcze bardziej perwersyjnie - Konfederacji, to i tak polityka UE nie zmieni się ani o jotę, ani o centymetr. Podobnie zresztą, gdyby całą pulę wzięła Koalicja Obywatelska, albo - żeby znów zrobiło się śmiesznie - Lewica, to Bruksela będzie działać według dotychczasowego modelu. Ta elekcja w żaden sposób nie zmieni polityki europejskiej i życia obywateli Polski.

Choć liderzy partyjni będą strzępić języki i krzyczeć, że to bitwa o fundamentalnym znaczeniu. Jarosław Kaczyński ogłosi, że w przypadku zwycięstwa PO, naszemu krajowi grozi wymazanie z mapy świata, wykupienie całego majątku przez Niemców, oraz masowy napływ islamskich (koniecznie!) imigrantów. Z kolei Donald Tusk zagrzmi, że jeśli wygra PiS, wojna na Ukrainie skończy się napaścią na Polskę, Europa się od nas odwróci i nie da ani centa, a na rolników spadnie plaga szarańczy oraz długotrwała susza. Inne partie także będę apelować o udział w wyborach i - oczywiście - głosowanie na nich z jak najpoważniejszych i najbardziej fundamentalnych powodów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kurski wróci do Brukseli? "To na pewno rekompensata"

Dlaczego będą tak robić? Bo elekcja ta jest ważna tylko dla jednej grupy podmiotów - dla samych partii (i owych 53 szczęśliwców, którzy przez pięć lat będą zarabiać dwa razy tyle, ile zarabia prezydent RP). Tak, partie są żywotnie zainteresowane bitwą 9 czerwca, bowiem za europosłami płyną duże środki na prowadzenie polityki, opłacanie biur poselskich, zatrudnianie setek asystentów.

Jaka jest stawka tych wyborów?

Jest wreszcie powód najważniejszy - efekt społeczny. Co prawda z tych wyborów nic nie wynika dla przeciętnego zjadacza chleba, ale będzie on miał pokazane czarno na białym, jaka partia jaką ma siłę. I o to w tym wszystkim chodzi - Kaczyński chce udowodnić, że pokonał PO dziesiąty raz z rzędu; Tusk - że wreszcie jego KO jest silniejsza, niż PiS; liderzy Trzeciej Drogi - że ich sojusz jest… trzecią siłą polityczną w kraju; Konfederacja - że pozbierała się po klęsce z 15 października; a Lewica - że w ogóle żyje.

Taka właśnie jest stawka tej elekcji. Nie za wysoka, prawda? I ludzie to czują, bowiem akurat ta elekcja cieszy się u nich najmniejszym zainteresowaniem - średnio niecałe 29 proc. z nas chodziło do lokali w eurowyborach. I choć liderzy partyjni będą się bardzo wysilać, to tego nie zmienią - 9 czerwca do głosowania pofatygują się najbardziej zainteresowani polityką oraz najtwardsze elektoraty.

Jeśli należycie Państwo do jednej z tych dwóch grup (lub od obu naraz), to pewnie spotkamy się w jakimś lokalu. Jeśli nie, to życzę słonecznej wyborczej niedzieli i udanego relaksu na działce. Ku zmartwieniu partyjnych przywódców.

Ale pamiętajcie - to oni są dla nas, nie my dla nich. Nie dajcie sobie wmówić, że coś musicie, bo głosowanie jest prawem, a nie obowiązkiem. Zwłaszcza w elekcji, która niewiele, a konkretnie nic, nie zmienia z naszym życiu. Presja wywierana na nas w tej materii przez polityków i komentatorów jest równie nieznośna, jak nieznośna jest lekkość eurowyborów.

Dla Wirtualnej Polski prof. Marek Migalski

Wybrane dla Ciebie

Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin