Nieznany obiekt nad Polską. Padły żądania wobec Dudy
Polskie służby wciąż szukają śladów po niezidentyfikowanym obiekcie, który pojawił się nad Polską, a który wleciał z kierunku Białorusi. Do sprawy stanowczo odnosi się opozycja, żądając natychmiastowego zwołania Biura Bezpieczeństwa Narodowego i szerszego informowania obywateli ws. ostatnich incydentów.
13.05.2023 | aktual.: 13.05.2023 18:47
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało w sobotę, że Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu, który wleciał z kierunku Białorusi.
Wiceszef MSWiA potwierdza dwa incydenty nad Polską
"Zgodnie z informacjami COP prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny. Kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina" - podało MON na Twitterze.
Z kolei wiceszef MSWiA w rozmowie z TVN24 przyznał, że to drugi tego typu incydent w ostatnich godzinach. - O ile ten pierwszy został, można powiedzieć, na radarach odprowadzony poza granicę Polski, to ten według meldunków, które mamy, w okolicach miejscowości (Rypin - przyp. red.) został utracony z radarów - przekazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O natychmiastowe zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i szerszą informację dla społeczeństwa, "jak wygląda prawda, jeżeli chodzi o zabezpieczenia granic kraju" - zaapelował w sobotę do rządzących współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Czarzasty apeluje do Dudy i Błaszczaka ws. tajemniczych obiektów
- Za granicą mamy wojnę. Rząd nam codziennie mówi, że Polacy są bezpieczni, tymczasem się okazuje, że wschodnia granica jest dziurawa - powiedział Czarzasty.
Nawiązując do sobotniej informacji o obiekcie, prawdopodobnie balonie obserwacyjnym, który wleciał do Polski z kierunku Białorusi, Czarzasty powiedział, że "nie jest to śmieszne". Przypomniał, że trwają ćwiczenia Anakonda-23, w których - jak mówił - uczestniczy "12 tys. polskich żołnierzy i żołnierze NATO".
- Panie ministrze Błaszczak nie przypadkiem w związku z tym pojawił się nad Polską szpiegowski balon. Niech się pan temu nie dziwi - powiedział zwracając się do wicepremiera, szefa MON Mariusza Błaszczaka. Powstaje jednak - dodał - "pytanie bardzo poważne, dlaczego ten balon przeleciał pół Polski".
Prezydent Andrzej Duda, który w sobotę obserwował działania wojsk w czasie wspomnianych ćwiczeń zapewnił, że "wszystkie ważne sprawy są pod kontrolą". - Działamy bardzo spokojnie, konsekwentnie i apeluję o to, by działać w sposób spokojny i bez emocji. Wyciągamy wnioski ze wszystkich zdarzeń, które mają miejsce. One są dla nas nowe - powiedział.