Sprytny ruch premiera. Może sporo zarobić
Mateusz Morawiecki swoje oszczędności zainwestował w obligacje skarbowe i może na tym sporo zarobić. Z oświadczenia majątkowego szefa rządu wynika, że na ich zakup premier wydał aż 4.6 miliona złotych. Ekonomiści wyliczyli, że może liczyć na spore zyski, bo te dla niektórych obligacji są zależne od wysokości inflacji.
Oświadczenie majątkowe premiera Mateusza Morawieckiego przeanalizowali dziennikarze "Faktu". Z upublicznionych informacji wynika, że szef rządu zainwestował z obligacje, aż 4.6 miliona złotych oszczędności.
Z analiz ekonomistów wynika, że premier może liczyć na spore zyski. Co prawda w oświadczeniu nie ma precyzyjnych informacji, jaki rodzaj obligacji wybrał Morawiecki, ale zakładając, że były to "4-letnie" ze zmienną stopą oprocentowania zależną od inflacji to zyski będą wyraźne.
- Biorąc pod uwagę, że w ubiegłym roku inflacja wynosiła 1.30 proc., a teraz 11.75 proc. to premier może liczyć na prawie 60 tys. zł. z odsetek po pierwszym roku. W drugim roku ta kwota wyraźnie przekroczy pół miliona złotych - ustalili dziennikarze "Faktu".
Jeśli Mateusz Morawiecki zainwestował w obligacje skarbowe na 10 lat, to znów zyska. Ekonomiści wskazują, że w tym przypadku oprocentowanie także zależne jest od inflacji. W pierwszym roku premier zarobi dokładnie 78 208 złotych, a w kolejnym przeszło 560 tysięcy zł.
Z dostępnego publicznie oświadczenia majątkowego szefa rządu wynika, że jest on właścicielem dwóch domów i mieszkania, a jego oszczędności wynoszą około 56 tysięcy złotych.
Przeczytaj też:
Źródło: "Fakt"