Sztuczna inteligencja zmierzyła się z arkuszem maturalnym. Jaki wynik?

Oprócz 263 tysięcy osób, które w tym roku przystąpiły do matury z języka polskiego, znalazł się w tym gronie również jeden nietypowy gość. Mowa o Prymusie - systemie AI, którego arkusz egzaminacyjny ocenili potem nauczyciele. Ich werdykt był jednoznaczny.

W tegorocznej maturze wziął udział jeden wyjątkowy "uczeń"
W tegorocznej maturze wziął udział jeden wyjątkowy "uczeń"
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Adam Burakowski

15.05.2024 | aktual.: 15.05.2024 10:11

O nietypowym eksperymencie poinformowała Fundacja Zwolnieni z Teorii, która jest inicjatorem kampanii "Otwarci na zmianę". Ta ma na celu zwrócenie uwagi na konieczność potrzebnych zmian w polskiej szkole.

Matura 2024. Wziął w niej udział robot z systemem AI

I tak 7 maja do egzaminu maturalnego z języka polskiego przystąpiło ponad 263 tys. uczniów, a wśród nich Prymus, czyli system AI, który był przygotowany specjalnie do zdania tej matury.

Prymus ukończył egzamin, a jego karty egzaminacyjne trafiły w ręce specjalnej komisji nauczycielskiej, której zadaniem było przeanalizowanie adekwatności jego odpowiedzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Składnia jest rozbudowana, jest dużo różnych pojęć, styl jest bogaty - mówiła Aneta Maciejczyk, nauczycielka języka polskiego i egzaminatorka maturalna podkreślając, że językowo poradził on sobie bardzo dobrze.

- Zdecydowanie przewyższa on nawet w niektórych kwestiach młodych ludzi, dlatego że odpowiada na pytania bardzo dokładnie - podkreśliła z kolei nauczycielka Aneta Korycińska.

Werdykt był jednoznaczny: Prymus zdał maturę.

"Polski system edukacji tkwi w poprzednim wieku"

W związku z jego pozytywnym wynikiem postawiono pytanie - jeśli maturę może w obecnych czasach zdać AI, jak w takim razie powinna zmienić się szkoła?

- Polski system edukacji niestety nadal tkwi w poprzednim wieku, nie zwracamy uwagi na to, czego realnie oczekuje od nas, od młodych ludzi świat - mówił Emir Chahed, Manager w Fundacji Zwolnieni z Teorii.

- Marzy nam się szkoła, w której uczniowie na co dzień współpracują ze sobą, robią rzeczy w zespołach, robią rzeczy prawdziwe, wychodzą poza mury szkolne. W tym momencie umiejętności miękkie nie są uwzględnione w systemie oceniania - dodała Paula Bruszewska, Prezeska Fundacji Zwolnieni z Teorii.

Potrzebne zmiany w polskiej szkole. Napisano list otwarty

Fundacja postanowiła także przygotować "list otwarty o przyszłości polskiej szkoły". Apeluje w nim o zmiany w systemie oświaty w Polsce.

"Internet zmienił świat wokół nas. Od ćwierć wieku możemy w sekundę znaleźć dowolną informację, mimo to dalej spędzamy dwie pierwsze dekady życia, ucząc się w dużej mierze na pamięć. Rozwój sztucznej inteligencji tylko potęguje rozdźwięk między szkołą a rzeczywistością" - przekazano na początku listu.

Jak dalej podkreślono, potrzeba w szkole miejsca na tzw. kompetencje przyszłości, w których technologia nie zastąpi człowieka - wśród których wymieniono współpracę, sprawczość, innowacyjność, komunikację, krytyczne myślenie czy empatię.

"Apelujemy o pilne zrównoważenie proporcji między wiedzą a umiejętnościami. Trochę mniej teorii, więcej praktyki. Apelujemy o realny czas w szkole na aktywności, które umożliwią uczniom rozwijanie kompetencji przyszłości" - dodano.

Czytaj także:

Źródło: Fundacja Zwolnieni z Teorii

Zobacz także
Komentarze (39)