Uwikłane w "spiralę śmierci". Pokazano termity idące na śmierć
Niedawno na Facebooku pojawiło się nagranie przedstawiające dziwaczny "pochód" termitów idących na śmierć. Naukowiec wyjaśnił to nietypowe zjawisko.
Na nagraniu przesłanym przez Simona Jeffery’ego do grupy Australia & New Zealand Fungus Identification na Facebooku widać nietypowe zjawisko - podążające tuż za sobą w równym okręgu pośrodku grzyba termity. Materiał nakręcono w Maleny w Queensland w Australii około pięć lat temu, ale wciąż budzi zainteresowanie.
Portal Live Science postanowił poprosić naukowca o wyjaśnienie tego zjawiska. Thomas Chouvenc, adiunkt entomologii miejskiej w Centrum Badań i Edukacji w Fort Lauderdale na Uniwersytecie we Florydzie, wyjaśnił, że nagrane zachowanie wynika ze specyficznych feromonów wytwarzanych przez gruczoł mostkowy jamy brzusznej owadów.
– W przypadku termitów fizyczny kontakt polegający na podążaniu za poprzednikiem w kolejce jest często prostym sposobem na zorganizowanie dobrego przepływu ruchu – powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechał na środek ronda. Nagrali "popis" kierowcy bmw
W naturalnym środowisko pomaga im w podążaniu szlakami towarzyszy po swoich siedliskach i znajdowaniu drogi powrotnej do gniazda. Jednak może to też prowadzić do tragicznej śmierci termitów. Gdy trafią w jakiś okrąg będą podążać jedno za drugim aż do wyczerpania.
Termity nigdy nie śpią
– Na tym filmie termity uwikłane są w "spiralę śmierci", co dobrze udokumentowano u mrówek i kilku owadów – powiedział. – Kiedy grupa żerujących owadów społecznych zostaje przypadkowo wciągnięta w spiralę śmierci, zwykle umiera z wycieńczenia – dodał.
Co ciekawe termity to stworzenia, które... nigdy nie śpią. Natura stworzyła je do ciągłej pracy. Przeciętny owad żyje od 1 do 4 lat, które wypełnia ciągła praca. Odpowiedzialne są też za budowanie nawet kilkumetrowym wież - termitierów.
Źródło: Live Science, Focus