Uwikłane w "spiralę śmierci". Pokazano termity idące na śmierć

Niedawno na Facebooku pojawiło się nagranie przedstawiające dziwaczny "pochód" termitów idących na śmierć. Naukowiec wyjaśnił to nietypowe zjawisko.

Termity w “spirali śmierci”
Termity w “spirali śmierci”
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac. MUP

08.04.2024 | aktual.: 08.04.2024 13:04

Na nagraniu przesłanym przez Simona Jeffery’ego do grupy Australia & New Zealand Fungus Identification na Facebooku widać nietypowe zjawisko - podążające tuż za sobą w równym okręgu pośrodku grzyba termity. Materiał nakręcono w Maleny w Queensland w Australii około pięć lat temu, ale wciąż budzi zainteresowanie.

Portal Live Science postanowił poprosić naukowca o wyjaśnienie tego zjawiska. Thomas Chouvenc, adiunkt entomologii miejskiej w Centrum Badań i Edukacji w Fort Lauderdale na Uniwersytecie we Florydzie, wyjaśnił, że nagrane zachowanie wynika ze specyficznych feromonów wytwarzanych przez gruczoł mostkowy jamy brzusznej owadów.

– W przypadku termitów fizyczny kontakt polegający na podążaniu za poprzednikiem w kolejce jest często prostym sposobem na zorganizowanie dobrego przepływu ruchu – powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W naturalnym środowisko pomaga im w podążaniu szlakami towarzyszy po swoich siedliskach i znajdowaniu drogi powrotnej do gniazda. Jednak może to też prowadzić do tragicznej śmierci termitów. Gdy trafią w jakiś okrąg będą podążać jedno za drugim aż do wyczerpania.

Termity nigdy nie śpią

– Na tym filmie termity uwikłane są w "spiralę śmierci", co dobrze udokumentowano u mrówek i kilku owadów – powiedział. – Kiedy grupa żerujących owadów społecznych zostaje przypadkowo wciągnięta w spiralę śmierci, zwykle umiera z wycieńczenia – dodał.

Co ciekawe termity to stworzenia, które... nigdy nie śpią. Natura stworzyła je do ciągłej pracy. Przeciętny owad żyje od 1 do 4 lat, które wypełnia ciągła praca. Odpowiedzialne są też za budowanie nawet kilkumetrowym wież - termitierów.

Źródło: Live Science, Focus

Zobacz także
Komentarze (18)