Nietypowe dary z krakowskiej Caritas dla uchodźców z Ukrainy
Władze województwa małopolskiego i krakowska Caritas przekazały dary dla uchodźców z Ukrainy. Nie jest to jednak żywność, leki czy odzież, ale... sprzęt AGD. Lodówki, pralki i kuchenki trafią do 62 rodzin, które uciekły z Krymu, Donbasu czy Doniecka i przebywają na zachodzie Ukrainy, głównie w okolicach Lwowa.
- Na zachodniej Ukrainie zarejestrowanych jest około 30 tysięcy uchodźców z Krymu oraz tych, którzy opuścili obwody donieckie i ługańskie z powodu działań wojennych - wylicza Bogusław Sonik, członek komisji, która zorganizowała pomoc. A ksiądz Bogdan Kordula, dyrektor krakowskiej Caritas dodaje, że "dary są przyjmowane z zamiarem relokowania ich do Caritas we Lwowie, który zajmuje się dystrybucją tego sprzętu. Za kilka tygodni ten sprzęt znajduje się u tych 62 rodzin. Może wtedy ugotują na nim pierwszą zupę albo upiorą ubrania swych dzieci".
Ukraińscy uchodźcy przebywają w różnych miejscach - między innymi w szkołach, ośrodkach wypoczynkowych czy opuszczonych budynkach. Jak podkreśla Caritas - dzięki takiej właśnie pomocy udaje się uniknąć sytuacji, że ofiary wojny muszą ze swojego kraju wyjechać w poszukiwaniu lepszego życia. Pomoc humanitarna może im zapewnić odpowiednie warunki tam, na miejscu.