Niespodzianka w Sejmie. Nie odrzucili projektu opozycji
Zaskoczenie w Sejmie. Koalicji Obywatelskiej, PSL i Lewicy nie udało się odrzucić projektu o zmianie tzw. podatku Belki zgłoszonego przez Janusza Kowalskiego i Jacka Sasina. Przeciwko były PiS, Konfederacja, Kukiz'15, ale także Polska 2050 oraz posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira.
Za odrzuceniem projektu głosowało 154 posłów KO, 32 posłów PSL oraz 25 posłów Lewicy. Nie mieli jednak większości.
"Wraz z posłami Polska 2050, PiS, Kukiz'15 i z Klaudią Jachirą wygraliśmy właśnie głosowanie, dzięki czemu będą kontynuowane prace nad opozycyjnym projektem ustawy o ograniczeniu podatku Belki" - napisał wicemarszałek Sejmu i poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opozycja chce zmian, rząd kręci głową
Projekt w Sejmie zgłosili w imieniu Prawa i Sprawiedliwości Janusz Kowalski oraz Jacek Sasin. Wspierało go też Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.
Kowalski przekonywał, że celem zmian jest promocja długoterminowego inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych. Projekt zakłada m.in., że straty ze sprzedaży akcji pomniejszą podatek od dywidendy.
Wnioskodawcy chcieliby także, żeby opodatkowanie dotyczyło realnego, a nie nominalnego, przyrostu wartości środków zainwestowanych w akcje z GPW, o ile inwestor posiadał będzie je przez minimum 5 lat.
Wiceminister finansów Jarosław Neneman przekonywał, że projekt skomplikuje system podatkowy, a propozycja odbiłaby się negatywnie na dochodach podatkowych, co jest o tyle znaczące, że budżet jest dość napięty. Nad Polską wisi także procedura nadmiernego deficytu. - Stanowisko rządu jest negatywne - mówił.
Projekt dotyczący zmian w podatku Belki trafi teraz do Komisji Finansów Publicznych.
Czytaj więcej: