Niesłowność największą wadą szefów
Do najczęstszych wad szefów, na jakie
skarżą się pracownicy, należą niesłowność i niedocenianie
podwładnych - mówi sondaż przeprowadzony przez stanowy uniwersytet
Florydy wśród 700 osób zatrudnionych w różnych sektorach.
02.01.2007 | aktual.: 02.01.2007 06:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rezultaty badania opisała agencja Associated Press. W całości będą opublikowane w jesiennym wydaniu magazynu dla menadżerów "The Leadership Quaterly".
Najczęściej wskazywaną w sondażu wadą szefa jest niedotrzymywanie obietnic - wymieniło ją 39% ankietowanych. 27% pracowników skarżyło się, że kierownicy wygłaszają negatywne komentarze na ich temat w obecności innych kolegów lub menadżerów. 24% narzeka na ingerencje zwierzchnika w ich sprawy prywatne.
Sprawy te nie są bez znaczenia, bo jak wynika z sondażu, dobre relacje w miejscu pracy są dla ludzi często ważniejsze niż wysokość ich pensji. Pracownicy są bardziej skłonni zmienić pracę, gdy ich szef zachowuje się grubiańsko, niż wtedy, gdy są niezadowoleni ze swojego wynagrodzenia.
Prof. Wayne Hochwarter, który prowadził badanie, radzi jednak pracownikom, by nawet w trudnych sytuacjach nie ulegali irytacji i nie zniechęcali się. W końcu - argumentuje - rzadko która relacja szef-podwładny jest wieczna.