Niepokój w Danii. Podejrzane zachowanie rosyjskiego okrętu
Jak donosi duńskie Dowództwo Obrony, na wschód od zatoki Ålbæk w niedzielę wieczorem zakotwiczył rosyjski okręt. Kilka dni temu w obszarze pola naftowo-gazowego na Morzu Północnym zaobserwowano drony. Te aktywności budzą niepokój wśród służb, szczególnie po zeszłotygodniowym wycieku gazu z Nord Stream 1 i 2.
Jak podaje "Nordjyske" w niedzielę wieczorem rosyjski okręt ratunkowy "Nina Sokołowa" zakotwiczył na wodach międzynarodowych, około 35 km na wschód od duńskiej zatoki Ålbæk. Duńskie służby poinformowały, że są zaniepokojone aktywnością rosyjskiego okrętu w tym obszarze.
W następstwie uszkodzenia obu nitek gazociągu Nord Stream, państwa skandynawskie zdecydowały o wzmocnieniu ochrony swojej infrastruktury energetycznej.
"Nordyjske" podaje, że "Nina Sokołowa" towarzyszy innemu, większemu rosyjskiemu okrętowi, ale duńskie służby nie potwierdziły tych doniesień.
- Nie możemy teraz podać szczegółów, ale jesteśmy świadomi sytuacji i więcej informacji na ten temat przekażemy w najbliższych dniach - podało dziennikarzom duńskie dowództwo obrony.
"Nina Sokołowa" opuściła kaliningradzki port Bałtijsk w piątek wieczorem.
Niepokój służb po wyciekach z Nord Stram
Rosyjski okręt niepokoi służby. Po eksplozjach i wycieku gazu z Nord Stream 1 i 2 w Danii obowiązuje podwyższony stan gotowości i służby obserwują wszystkie aktywności okrętów i dronów w okolicach granic państwowych. Wzmocniono także ochronę kluczowych elementów infrastruktury, by uchronić kraj przed ewentualnymi zagrożeniami.
Okręt "Nina Sokołowa" ma 49 metrów długości i 13 metrów szerokości. Nazwa okrętu odwołuje się do historii pierwszej nurkującej kobiety w Związku Radzieckim. Podczas Blokady Leningradu (dzisiaj Sankt Petersburg - przyp. red.), która miała miejsce między 8 września 1941 a 27 stycznia 1944, zapewniała ona komunikacje między miastem a Moskwą.
Rosjanie wpadli w pułapkę. Ukraińcy bez litości dla wroga
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski