Nieoficjalnie: Wybory 15 października? Prezydent poprosił PKW o opinię
Prezydent wciąż nie zarządził terminu wyborów. Ma na to czas do 14 sierpnia. Z nieoficjalnych informacji TVN24 wynika, że prezydent zwrócił się do PKW o zaopiniowanie daty 15 października, jako terminu wyborów. Jak poinformował przewodniczący PKW Sylwester Marciniak, opinia została już wydana i przekazana do Kancelarii Prezydenta.
Termin zarządzenia wyborów do Sejmu i Senatu przez prezydenta upływa 14 sierpnia - zgodnie z przepisami zarządza je nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Prezydentowi zostało więc jeszcze kilka dni na podjęcie decyzji.
Oczekiwano, że Andrzej Duda poda termin wyborów w poniedziałek - przed wylotem do Korei Południowej. Tak się jednak nie stało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wygląda twoja istota fantastyczna?
Prezydent ma do wyboru cztery możliwe terminy: 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada. Wszystko wskazuje na to, że zdecydował się na ten pierwszy.
TVN 24 ustaliła nieoficjalnie, że prezydent zwrócił się do PKW z prośbą o zaopiniowanie daty 15 października, jako terminu wyborów.
PKW już zaopiniowała termin
- Opinia Państwowej Komisji Wyborczej do projektu postanowienia prezydenta o zarządzeniu wyborów została przekazana do Kancelarii Prezydenta - poinformował we wtorek PAP przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Szef PKW nie zdradził, jaki termin wyborów został wskazany przez prezydenta w projekcie postanowienia, ponieważ - jak zaznaczył - ogłaszanie daty wyborów jest wyłączną kompetencją głowy państwa.
Zarządzenie terminu wyborów rozpoczyna kampanię wyborczą
Formalnie kampania wyborcza przed wyborami rozpocznie się w dopiero w momencie ogłoszenia daty wyborów przez prezydenta, choć tzw. prekampania trwa już od kilku miesięcy. Jednak na razie PKW nie może np. kontrolować jej przebiegu, w tym finansowania zjazdów i konwencji poszczególnych partii.
Kandydaci na posłów i senatorów nie mogą także w tzw. trybie wyborczym domagać się np. sprostowania lub zakazania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji wygłaszanych przez politycznych przeciwników.