Nieoficjalnie: Poroszenko chciał spotkać się z Kaczyńskim. Nie było zainteresowania

Uważany za lidera ukraińskiej opozycji, były prezydent Petro Poroszenko, miał w ciągu ostatnich kilku miesięcy zabiegać o spotkanie z kierownictwem Prawa i Sprawiedliwości. Partyjna centrala na Nowogrodzkiej nie wykazała jednak zainteresowania - wynika z nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski.

Nieoficjalnie: Poroszenko chciał spotkać się z Kaczyńskim. Nie było zainteresowaniaPetro Poroszenko i Jarosław Kaczyński nie mieli dobrych relacji
Źródło zdjęć: © East News | East News
Michał Wróblewski

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, Poroszenko - były prezydent Ukrainy w latach 2014-2019, obecnie lider formacji Europejska Solidarność - kontaktował się z ważnymi polskimi politykami, by umówić spotkanie w Warszawie z członkami kierownictwa PiS.

Poroszence miało zależeć na spotkaniu z samym Jarosławem Kaczyńskim. Nasze źródła twierdzą, że Poroszenko nie spotkał się z jednoznaczną odmową, ale z brakiem zainteresowania ze strony władz formacji rządzącej.

- Były prezydent Ukrainy bardzo chciał przyjechać do Warszawy. Nie było jednak reakcji ze strony Nowogrodzkiej, była cisza - słyszymy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doniesienia z Brukseli o pomocy Ukrainie

Poroszenko chciał rozmawiać o zbożu

Poroszenko jest jednym z nielicznych ukraińskich oligarchów, którzy nie wyjechali z kraju po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku. Wiele wskazuje na to, że polityk stanie do rywalizacji w kolejnych wyborach prezydenckich z Wołodymyrem Zełeńskim - o ile ten zdecyduje się ponownie kandydować.

Zgodnie z konstytucją kolejne wybory prezydenckie powinny odbyć się marcu 2024 roku. Obowiązujące w kraju ustawodawstwo zabrania jednak przeprowadzania głosowania w warunkach stanu wojennego.

Według naszych informacji Poroszenko chciał rozmawiać z kierownictwem PiS m.in. o wewnętrznej sytuacji politycznej w Ukrainie. Jak słyszymy, były prezydent i deputowany do Rady Najwyższej chciał też poruszyć temat embarga na zboże.

Sprawa doprowadziła we wrześniu do poważnego kryzysu w relacjach polskich i ukraińskich władz. Poroszenko, jak słyszymy nieoficjalnie od źródeł związanych z obozem władzy, chciał ostrzec PiS, że zrobi się z tego poważny problem, który może doprowadzić do ostrego sporu między naszymi krajami.

Przypomnijmy - w Ukrainie powszechna jest wiedza o politycznych animozjach między obecnym i byłym prezydentem Ukrainy. Przed wojną Petro Poroszenko wielokrotnie oskarżał Wołodymyra Zełenskiego o wykorzystywanie aparatu państwowego do walki politycznej.

O powodach braku zainteresowania spotkaniem z byłym prezydentem Ukrainy chcieliśmy porozmawiać z rzecznikiem PiS Rafałem Bochenkiem, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi na prośbę o kontakt w tej sprawie.

Kaczyński miał spór z Poroszenką

Warto przypomnieć, że władze PiS nie miały najlepszych relacji z Petro Poroszenką i jego administracją. Ukraiński tygodnik "Zerkało nedeli" latem 2017 roku pisał, że między byłą głową ukraińskiego państwa a liderem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim miało dojść do sporu o gloryfikację UPA.

Prezes PiS w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" ponad 6 lat temu mówił, że w tej kwestii jego obóz polityczny czuje się zawiedziony, bowiem "poziom ignorowania przez władze w Kijowie spraw związanych z ludobójstwem dokonanym na naszych obywatelach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, a często też zakłamywania ich prawdziwego przebiegu, gloryfikowania sprawców, przekroczył granice akceptowalności". - Wspieramy niepodległość Ukrainy, rozwój demokracji w tym kraju, jednak nie zrezygnujemy z upominania się o prawdę - mówił w 2017 roku Kaczyński.

Lider Zjednoczonej Prawicy relacjonował też jedną z rozmów z Poroszenką. - Jakiś czas temu długo rozmawiałem z prezydentem Poroszenką i powiedziałem mu wprost: z Banderą do Europy nie wejdziecie, trzeba wybrać - albo integracja z Zachodem i odrzucenie tradycji UPA, albo Wschód i wszystko, co się z nim wiąże. Wiem, że taki sam przekaz popłynął do niego od pana prezydenta Andrzeja Dudy. Społeczeństwo ukraińskie, politycy ukraińscy stoją przed taką właśnie alternatywą. Nie można prowadzić polityki w oderwaniu od rzeczywistości, a ona wygląda tak, jak powiedziałem panu Poroszence - przyznał Jarosław Kaczyński.

Kierownictwo PiS wielokrotnie w ostatnich latach organizowało spotkania w centrali PiS przy Nowogrodzkiej z zagranicznymi politykami. W siedzibie partii gościł m.in. kontrowersyjny włoski polityk Matteo Salvini oraz lider prawicowej hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascal. Z władzami PiS spotykał się także regularnie premier Węgier Viktor Orban.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Wysocka-Schnepf odpowiedziała Stanowskiemu. Lawina komentarzy
Wysocka-Schnepf odpowiedziała Stanowskiemu. Lawina komentarzy
Jakubiak zdumiał już na początku. Gratulował Kurskiemu
Jakubiak zdumiał już na początku. Gratulował Kurskiemu
Trzaskowski uderzył w Nawrockiego. Mówi czym powinien zajmować się polityk
Trzaskowski uderzył w Nawrockiego. Mówi czym powinien zajmować się polityk
Szybka riposta Nawrockiego do Trzaskowskiego. "Recydywista"
Szybka riposta Nawrockiego do Trzaskowskiego. "Recydywista"
Jest nowa szefowa Służby Więziennej
Jest nowa szefowa Służby Więziennej
Stanowski uderza w Wysocką-Schnepf. Padły mocne słowa
Stanowski uderza w Wysocką-Schnepf. Padły mocne słowa
Nieoczekiwany zwrot. Nawrocki tłumaczy się z historii z mieszkaniem
Nieoczekiwany zwrot. Nawrocki tłumaczy się z historii z mieszkaniem
Poruszono temat tenisa. Tak zareagował papież
Poruszono temat tenisa. Tak zareagował papież
Incydent przed debatą. Próbował zablokować Trzaskowskiego
Incydent przed debatą. Próbował zablokować Trzaskowskiego
Sztabowiec Trzaskowskiego grzmi po materiale Republiki. "Fałszerstwo"
Sztabowiec Trzaskowskiego grzmi po materiale Republiki. "Fałszerstwo"
Jakubiak o drugiej turze. Wskazał, kogo poprze
Jakubiak o drugiej turze. Wskazał, kogo poprze
Trump na wojnie z koncernami farmaceutycznymi. Zapłaci za to pacjent UE?
Trump na wojnie z koncernami farmaceutycznymi. Zapłaci za to pacjent UE?