Nieoficjalnie: Koncerny zwlekają z wysyłką ponad 3 mln dawek szczepionek do Polski
Jak dowiaduje się WP, różnica między zamówioną liczbą szczepionek trzech preparatów dopuszczonych do użycia na terenie Unii Europejskiej a partiami dostarczonymi do Polski liczona jest w tej chwili w milionach. Rząd jest zaniepokojony skalą zjawiska.
18.02.2021 17:35
Choć tempo szczepień w Polsce rośnie, a nasz kraj znajduje się w czołówce Unii Europejskiej pod względem liczby osób zaszczepionych na stu mieszkańców - są inne powody do niepokoju.
Jak poinformował na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski, w środę osiągnięto najwyższą dzienną liczbę szczepień - 141 tys. W sumie od początku akcji 1,62 mln osób przyjęło pierwszą dawkę szczepionki, a dwie - ponad 774 tys. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal koncerny farmaceutyczne, u których dokonano zamówień, zwlekają z dostawą o wiele większych partii preparatu.
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, różnice wyglądają następująco.
Pfizer: Zadeklarowano 5 319 990, dostarczono 4 951 440. Różnica na poziomie 368 550 dawek.
Moderna: Zadeklarowano 173 000, dostarczono 153 600. W przyszłym tygodniu spodziewana jest dostawa niższa o 149 800 dawek, co da łącznie różnicę na poziomie 169 200 sztuk szczepionek.
Astra Zeneca: Według harmonogramu producenta, do końca lutego powinno być dostarczonych 6 300 000 szczepionek - zostanie natomiast 1 151 000. Ze względu na opóźnienie w produkcji, szacuje się, że różnica wyniesie około 2 700 000 dawek.
Z wyliczeń Agencji Rezerw Materiałowych ma wynikać, że różnica między deklaracjami producentów i zamówionymi przez Polskę dawkami a tym, co realnie dostarczyły do naszego kraju koncerny farmaceutyczne - wynosi obecnie ponad 3,2 mln dawek szczepionki na koronawirusa. W piątek przedstawiciele rządu mają się odnieść do tego tematu na konferencji prasowej.
Marcin Makowski dla WP Wiadomości