"Nienawidzę Rosji". Tinkov zrzeka się obywatelstwa
Potentat Oleg Tinkov, który wcześniej wypowiadał się przeciwko wojnie w Ukrainie, zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa. Jak twierdzi, "nie będzie kojarzony z krajem faszystowskim". Sprawę skomentował sam rzecznik Władimira Putina.
01.11.2022 | aktual.: 01.11.2022 20:14
Bankier i przedsiębiorca, miliarder Oleg Tinkov zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa z powodu konfliktu w Ukrainie, który już wcześniej krytykował - podaje "The Guardian".
- Podjąłem decyzję o rezygnacji z rosyjskiego obywatelstwa. Nie mogę i nie będę kojarzył się z faszystowskim krajem, który rozpoczął wojnę ze swoim pokojowo nastawionym sąsiadem i codziennie zabija niewinnych ludzi - powiedział Tinkov.
"Mam nadzieję, że więcej prominentnych rosyjskich biznesmenów pójdzie za mną, co osłabi reżim Putina i jego gospodarkę oraz ostatecznie doprowadzi go do porażki" - napisał na Instagramie.
Tinkov załączył też zdjęcie zaświadczenia potwierdzającego "zakończenie" jego rosyjskiego obywatelstwa. "Nienawidzę Rosji Putina, ale kocham wszystkich Rosjan, którzy wyraźnie sprzeciwiają się tej szalonej wojnie!" - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawę skomentował sam rzecznik Putina. - Właściwie jego biznesu w Rosji nie ma, jeśli dobrze rozumiem. W rzeczywistości nie jest już uczestnikiem życia przedsiębiorczego w naszym kraju - stwierdził Dmitrij Pieskow.
Tinkov wezwał państwa zachodnie do zakończenia "masakry"
Miliarder jest jednym z najbardziej znanych rosyjskich potentatów. Założył internetowy Tinkoff Bank, który jest jednym z największych pożyczkodawców w Rosji, zaraz za państwowymi gigantami Sbierbankiem i bankiem VTB. Tinkoff Bank ma około 20 milionów klientów.
54-letni Tinkov ostro krytykował ofensywę Rosji w Ukrainie, opisując ją jako "szaloną wojnę" i wzywając Zachód do zakończenia "masakry".
Po rozpoczęciu konfliktu pod koniec lutego dotknęły go brytyjskie sankcje. Wcześniej został aresztowany w Londynie w 2020 roku pod zarzutem uchylania się od płacenia podatków w USA. Później został zwolniony za kaucją. W Londynie leczył się z powodu białaczki.
Zrezygnował z funkcji prezesa Tinkoff Bank w 2020 roku. Bank zdystansował się do jego komentarzy.
Źródło: The Guardian, RIA