Niemowlak trafił do szpitala. Szokujące wyniki badań
Rodzice przywieźli na szpitalny oddział 11-miesięcznego chłopczyka. Dziecko miało drgawki. Wyniki przeprowadzonych badań były szokujące. W jego krwi lekarze wykryli amfetaminę.
17.08.2022 | aktual.: 18.08.2022 06:15
W sobotę na Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie rodzice - 27-letni mężczyzna i 24-letnia kobieta - przywieźli 11-miesięczne dziecko. Chłopczyk miał drgawki. Lekarze natychmiast zajęli się niemowlęciem. Wyniki badań krwi były szokujące - wskazały obecność amfetaminy - informuje serwis gk24.pl.
Z nieoficjalnych informacji serwisu wynika, że stan dziecka był bardzo poważny - istniało zagrożenie życia.
- Lekarze zawiadomili policję. Do szpitala natychmiast przyjechali funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego. Podczas przeszukania przy 27-letnim mieszkańcu Koszalina mundurowi znaleźli marihuanę. Narkotyki zostały zabezpieczone, a mężczyzna przesłuchany - poinformowała serwis gd24.pl nadkom. Monika Kosiec, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Ojciec malucha usłyszał zarzuty
Ojciec dziecka usłyszał już zarzut posiadania narkotyków. Tłumaczył śledczym, że dostał tabletkę od wędkarza, którego poznał na rybach. Miał ją włożyć do kieszeni, a ta się później pokruszyła. Resztki miały następnie wypaść z kieszeni mężczyzny, a dziecko przypadkowo włożyło je do buzi.
Zobacz także
- Sędzia w trybie pilnym zleciła przeprowadzenie wywiadu środowiskowego, do rodziny udał się kurator sądowy. Dalsze decyzje zależą od zgromadzonego w sprawie materiału – powiedziała serwisowi gk24.pl sędzia Marta Ignaczak, wiceprezes Sądu Rejonowego w Koszalinie.
Chłopczyk na szczęście został już wypisany ze szpitala.
Źródło: gk24.pl