Niemieckie zakusy na Polskę
Jak pisze "Nasz Dziennik", niemieccy politycy z partii CDU i CSU jednoznacznie dają do zrozumienia, że po ewentualnym zwycięstwie w wyborach będą dążyć do odwrócenia negatywnych dla Niemiec konsekwencji drugiej wojny światowej. Chadecy będą domagać się między innymi zwrotu majątków lub wypłaty odszkodowań dla Niemców wysiedlonych po wojnie z państw Europy środkowo-wschodniej.
08.06.2005 | aktual.: 08.06.2005 07:40
"Nasz Dziennik" przypomina, że według deputowanego CDU Erwina Marschewskiego oświadczenie kanclerza Gerharda Schroedera, złożone publicznie 1. sierpnia zeszłego roku w Warszawie, iż jego rząd nie popiera indywidualnych roszczeń wysiedlonych Niemców, jest niezgodne z prawem. Marschewski oparł się między innnym na ekspertyzie prawnej wykonanej dla Bundestagu przez profesora Eckharda Kleina, specjalistę od prawa międzynarodowego z uniwersytetu poczdamskiego.
Stanowisko to poparł komentator dziennika "Die Welt", który również oparł się na ekspertyzie Kleina. Stwierdził on, że oświadczenie wygłoszone w Warszawie przez kanclerza było całkowicie niezgodne z prawem, bowiem żaden rząd nie ma ani możliwości prawnych, ani tytułu moralnego, aby zabraniać obywatelom dochodzenia swoich praw na drodze sądowej.
Zdaniem "Naszego Dziennika" głosy te jednoznacznie pokazują, że chadecy, którzy przygotowują się do przejęcia rządów w Niemczech, zamierzają sprawę odszkodowań dla Niemców wysiedlonych z Polski i Czech po drugiej wojnie światowej uczynić jedną z pierwszorzędnych kwestii programowych. (IAR)
