Trwa ładowanie...

Niemieckie media o "lex TVN". Propaganda zamiast wolności prasy

Rządzące w Polsce Prawo i Sprawiedliwość chce za pomocą "lex TVN" zmienić przed przyszłymi wyborami ostatnią niezależną telewizję w swoją tubę propagandową. Polska staje się dla sojuszników nieobliczalna – pisze niemiecka "Tageszeitung".

Niemieckie media o "Lex TVN". Propaganda zamiast wolności prasy Niemieckie media o "Lex TVN". Propaganda zamiast wolności prasy Źródło: East News, fot: Pawel Wodzynski
d13mi42
d13mi42

"Z wolności mediów niewiele w Polsce zostało. Rządzący narodowi populiści przeforsowali w parlamencie kontrowersyjną ustawę medialną dotyczącą TVN" – pisze warszawska korespondentka "Tageszeitung" (TAZ) Gabriele Lesser w opublikowanym w niedzielę komentarzu.

Powodem błyskawicznego uchwalenia ustawy są zdaniem autorki przyszłe wybory parlamentarne. "TVN, ostatnia niezależna i krytyczna wobec rządu stacja telewizyjna, ma być do tego czasu przekształcona w propagandową tubę partyjną PiS. Państwowy nadawca propagandowy TVP, w przeszłości renomowana publiczna stacja, przeszedł już taką przemianę i od około sześciu lat nadaje zgodnie z linią partyjną" – czytamy w "TAZ".

Dziennikarstwo śledcze siłą TVN

Ofiarą pisowskiej ustawy są zdaniem Lesser nie tylko miliony polskich obywateli pozbawionych prawa do wolnej informacji, lecz także amerykański koncern medialny Discovery. Amerykański koncern jest właścicielem stacji za pośrednictwem holdingu holenderskiego. Dotychczas było to legalne.

Lesser zwraca uwagę, że licząc na dobre polsko-amerykańskie relacje, koncern zainwestował w telewizję miliardy dolarów. Z dużym nakładem środków rozwinął dziennikarstwo śledcze. "Żadna inna redakcja nie wykryła w minionych latach tylu skandali w polskim rządzie, w PiS i w Kościele katolickim."

d13mi42

Nieobliczalna Polska?

Działalność TVN irytowała partyjnych funkcjonariuszy, którzy już w lipcu próbowali zlikwidować stację. Protesty na skalę międzynarodową sprawiły, że projekt wylądował w szufladzie. Obecnie koncern Discovery będzie musiał sprzedać 51 proc. udziałów polskim inwestorom – "zapewne figurantom podstawionym przez PiS", albo wycofać się z Polski.

Ustawa miała chronić Polskę przed wrogą propagandą z Rosji i Chin. "Fakt, że Polska zalicza do tych 'wrogów' także USA, powoduje, że będący członkiem UE i NATO kraj stał się dla swoich sojuszników nieobliczalny" – konkluduje Lesser w komentarzu na łamach "TAZ".

Prof. Simon o niemocy rządu. "Jakieś szaleństwo ogarnęło ten kraj"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d13mi42
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13mi42
Więcej tematów