Niemiecki poseł napisał list do rządu. Wyjaśnia, co sądzi na temat reparacji
"Gazeta Wyborcza" opublikowała list niemieckiego posła do rządu. "Po wojnie oddaliśmy jedną piątą ziem. Wypłaciliśmy miliardy odszkodowań. Wspieraliśmy wasze marzenia o NATO i Unii. Dlaczego mówicie, że jesteśmy złym sąsiadem?" - zapytał polskich polityków.
13.09.2017 | aktual.: 13.09.2017 13:42
Karl George Wellman jest posłem unii chrześcijańsko - demokratycznej. "Gazeta Wyborcza" opublikowała list, w którym polityk zwraca się do polskiego rządu. Zadaje pytanie, czy Polska rzeczywiście ma powody, żeby uważać Niemcy za złych sąsiadów.
"W wyniku wojny Niemcy stracili na rzecz Polski jedną piątą swojego terytorium, z zasobami naturalnymi, miastami, infrastrukturą. Oddanie tych ziem oznaczało, że Polska uzyskała olbrzymi majątek" - pisze w liście. "W sumie RFN wypłaciła z tytułu odszkodowań 73,4 mld euro. Kwota nie obejmuje wartości majątku pozostawionego na utraconych terenach".
Polityk wprost mówi o tym, że w 1939 celem naszych zachodnich sąsiadów była całkowita likwidacja i zniszczenie Polski. Jego zdaniem, każdy Niemiec, który odwiedza dziś Warszawę czuje wstyd.
Wellman przypomniał, że podczas światowych konfliktów Polska często zostawała sama. "Nauka, jaka płynie z tej tragicznej historii, brzmi: Polska nie może więcej być sama" - czytamy.
Prawdopodobnie najmocniejszym zdaniem z całego listu, było stanowcze zaznaczenie posła, że Polska, choć jest to wskazane, nie ma obowiązku być członkiem wspólnoty unijnej. "Skoro rząd PL postrzega UE jako system ucisku, to niech wie, że nie ma przymusu bycia jej członkiem" - napisał.