Niemiecki europoseł w kłopotach. Ujawniono obciążające wiadomości
Rzecznik prokuratury generalnej w Dreźnie poinformował o wszczęciu dwóch wstępnych dochodzeń przeciwko Maximilianowi Krahowi, europosłowi należącemu do prawicowo-populistycznej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD). Dotyczą one podejrzeń o otrzymywanie przez Kraha płatności z rosyjskich i chińskich źródeł.
Należy podkreślić, że te dochodzenia nie są powiązane z innym postępowaniem prowadzonym przez prokuraturę federalną przeciwko obywatelowi Niemiec, Jianowi G. Ten pracował dla Kraha. Jian G. jest podejrzewany o działalność szpiegowską na rzecz Chin.
Jak wyjaśnił rzecznik prokuratury, decyzja o wszczęciu wstępnego dochodzenia została podjęta "na podstawie bieżących doniesień publicznych".
Portal tygodnika "Zeit" przypomniał, że kontekstem dla tych działań są informacje medialne, które pojawiły się w ubiegłym tygodniu. Według tych doniesień Krah miał być przesłuchiwany przez Federalne Biuro Śledcze USA (FBI) w grudniu ubiegłego roku. Przesłuchanie miało związek z podejrzeniami o możliwe płatności, które Krah mógł otrzymywać ze źródeł bliskich Kremlowi.
Podczas przesłuchania, śledczy mieli przedstawić Krahowi wiadomość z czatu, w której prorosyjski aktywista z Ukrainy, Ołeh Wołoszyn, zapewniał go, że problem z "rekompensatą" za "wydatki techniczne" Kraha został rozwiązany. Wołoszyn pisał, że od maja "będzie tak, jak przed lutym". Według informacji podanych przez "Spiegla" i ZDF to sformułowanie mogło sugerować, że Krah mógł być przez jakiś czas opłacany potajemnie.
"Prokuratura prowadzi obecnie wstępne dochodzenie przeciwko mnie - zgodnie z oczekiwaniami i rutynowo, biorąc pod uwagę sytuację prasową. Dochodzenia wstępne służą sprawdzeniu, czy w ogóle istnieją jakiekolwiek podejrzenia. Nadal więc pozostajemy w sferze domniemań i insynuacji" - napisał niemiecki polityk.
Zatrzymanie współpracownika Kraha
Współpracownik Kraha został zatrzymany w Dreźnie pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin. Mężczyźnie zarzuca się przekazywanie informacji z Parlamentu Europejskiego oraz szpiegowanie chińskiej opozycji w Niemczech - przekazał prokurator generalny.
Według informacji ARD-Hauptstadtstudio, RBB i SWR, posiadający niemieckie obywatelstwo Jian G. został zatrzymany w nocy z poniedziałku na wtorek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Media podają, że G. mieszka w Brukseli i Dreźnie. Według nich śledczy podejrzewają, że w tej roli przekazywał informacje o negocjacjach i decyzjach PE chińskiemu Ministerstwu Bezpieczeństwa Państwowego (MSS), a także szpiegował chińskich opozycjonistów w Niemczech. G. jest obywatelem Niemiec od kilku lat, ale ma chińskie korzenie. Przyjechał do Drezna jako student w 2002 r.
W ubiegłym roku portal informacyjny t-online jako pierwszy poinformował o podejrzanych powiązaniach Kraha z Chinami, a także o jego asystencie G. oraz o zakładaniu firm i stowarzyszeń powiązanych z azjatyckim mocarstwem. Kiedy Krah dostał się do PE z ramienia AfD w 2019 r., zatrudnił G. jako swojego asystenta - przypomina ARD.