Niemieccy deputowani uczczą ofiary zamachu
W czwartek 10 stycznia Berlińska Izba Deputowanych uczci pamięć ofiar ataku terrorystycznego. Zginęło w nim 12 osób, w tym polski kierowca, a ponad 50 zostało rannych. O planach uroczystości poinformował w poniedziałek szef parlamentu Ralf Wieland.
Tymczasem Berlińska CDU domaga się zorganizowania uroczystości upamiętniającej ofiary w Bundestagu.
Jak mówi poseł CDU Kai Wegner: "atak na jarmark bożonarodzeniowy w sercu niemieckiej stolicy był atakiem na cały kraj. Dlatego niemiecki Bundestag jest najwłaściwszym miejscem dla uczczenia ofiar".
18 stycznia odbędzie się pierwsze w tym roku posiedzenie Bundestagu.
Steffen Seibert - rzecznik rządu - zaznaczył, że żałobę narodową może zarządzić jedynie prezydent Niemiec. I przypomniał, że już dzień po zamachu w Kościele Pamięci, odbyła się msza ekumeniczna. W uroczystości wzięli wówczas udział najwyżsi przedstawicieli władz. Rzecznik dodał, że rząd koncentruje się na wyjaśnieniu okoliczności zamachu.
Natomiast bliscy ofiar - na łamach weekedowego "Tagesspiegla" - krytykowali niedostateczną empatię oraz brak pomocy ze strony władz.
19 grudnia 2016 roku Tunezyjczyk Anis Amri porwał ciężarówkę prowadzoną przez Polaka - Łukasza Urbana, następnie zastrzelił kierowcę i staranował tłum zgromadzony na jarmarku bożonarodzeniowym w centrum Berlina. W zamachu zginęło 12 osób, a ponad 50 zostało rannych. Terrorystę, który zbiegł z miejsca zdarzenia, cztery dni później w Mediolanie zastrzeliła włoska policja.