Niemcy wstrzymują Nord Stream 2. Siemoniak: Od lat był to problem
We wtorek Niemcy wstrzymały certyfikację gazociągu Nord Stream 2, co uniemożliwia oddanie go do użytku. - Dobrze, że te informacje płyną także z Waszyngtonu, że to są uzgodnienia amerykańsko-niemieckie - tłumaczył w programie "Newsroom" WP poseł KO Tomasz Siemoniak, były szef MON. - Prezydent Biden zapowiadał, że jeżeli dojdzie do agresji, to Nord Stream 2 zostanie zamknięte. Było trochę wahania na świecie, jak zostanie zaklasyfikowana ta poniedziałkowa decyzja Władimira Putina, ale Stany Zjednoczone jednoznacznie to określiły. To inwazja na terytorium Ukrainy. (...) Dla Niemców Nord Stream 2 od lat jest problemem. Wielu polityków, także my w Polsce, apelowało, żeby takiego projektu nie podejmować. Poza uzależnianiem Zachodu od rosyjskich surowców to jest projekt wymierzony w Polskę i Ukrainę, co byłoby złamaniem solidarności europejskiej. Na pewno jest to dobra decyzja kanclerza Niemiec. I myślę, że USA dopilnują, żeby za dwa miesiące nie było kroku w tył w tej kwestii - podkreślał Siemoniak.