ŚwiatNiemcy wprowadzają kontrole na granicy Bawarii z Austrią

Niemcy wprowadzają kontrole na granicy Bawarii z Austrią

• Niemcy wprowadzają całodobowe kontrole na granicy z Austrią
• Do ochrony granicy zostanie wykorzystana bawarska policja
• Szef MSW Bawarii uznał to za sukces po miesiącach sporów z Berlinem

Niemcy wprowadzają kontrole na granicy Bawarii z Austrią
Źródło zdjęć: © AFP | CHRISTOF STACHE

06.12.2016 | aktual.: 06.12.2016 10:24

Niemcy wprowadzają całodobowe kontrole na granicy z Austrią na autostradach koło Pasawy, Salzburga i Kufstein. Szef MSW Bawarii, Joachim Herrmann, i szef federalnego ministerstwa spraw wewnętrznych, Thomas de Maiziere, podpisali porozumienie o udziale bawarskiej policji w ochronie granicy.

Początkowo MSW w Berlinie odrzuciło propozycję bawarskiego rządu, ponieważ ochrona granic należy do kompetencji władz federalnych, a nie poszczególnych landów. Kontrole wprowadzono we wrześniu 2015 roku, ale ze względu na niewystarczające siły, kontrole były przeprowadzane wyrywkowo i nie przez całą dobę. Teraz dzięki ochotniczym oddziałom bawarskiej policji będą one całą dobę.
##Napięcie na linii Monachium – Berlin
Ochrona granic i stosunek do przyjmowania uchodźców i migrantów jest przedmiotem sporu pomiędzy władzami federalnymi a landem. Premier landu, Horst Seehofer, domaga się zamknięcia granicy i ograniczenia do 200 tys. rocznie liczby imigrantów. Kanclerz Niemiec odrzuca te żądania, ponieważ byłoby to sprzeczne z konstytucją. Nakazuje ona udzielania schronienia każdej osobie prześladowane z powodów politycznych.

Spór pomiędzy Monachium i Berlinem rozpoczął się wraz z decyzją Angeli Merkel o zezwoleniu na przyjazd grupy uchodźców przebywających na Węgrzech. Herrmann zarzucił rządowi w Berlinie, że podjął tę decyzję bez konsultacji z władzami landów. I stwierdził, że jest to błędny sygnał dla całej Europy.

Bawarią rządzi CSU, siostrzana partia CDU Angeli Merkel, ale bawarscy chadecy mają odmienne zdanie w kwestii kryzysu imigracyjnego. CSU od początku żąda ograniczenia liczby osób przyjmowanych przez Niemcy i odrzuca politykę rządu w Berlinie. W krytycznym momencie, kiedy do Monachium przybywało po kilka tysięcy osób dziennie, CSU zagroziła wycofaniem poparcia dla rządu Angeli Merkel.

Premier Bawarii stwierdził też, że nie podziela optymizmu rządu federalnego i hasła „damy radę” w sprawie kryzysu. Horst Seehofer groził też, że pozwie rząd Angeli Merkel do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ po decyzji Berlina o przyjmowaniu uchodźców, Bawaria nie może zapewnić bezpieczeństwa i realizować swoich zadań. Jednak wraz ze zmniejszająca się liczbą uchodźców, napięcie na linii Monachium-Berlin zmniejsza się.
##Sukces Bawarii
Szef MSW Bawarii uznał porozumienie o całodobowych kontrolach na granicy z Austrią za swój sukces. Jak zaznaczył, pomimo malejącej liczby imigrantów przekraczających granicę niemiecko-austriacką jej ochrona pozostaje ważnym zadaniem, ponieważ tego wymaga bezpieczeństwo Niemiec.

W zeszłym roku do Niemiec przyjechało 890 tys. osób z zamiarem ubiegania się o azyl. Większość z nich w pierwszej kolejności trafiła do Bawarii. Władze w Berlinie spodziewają się w tym roku, że liczba uchodźców nie przekroczy 300 tys.

niemcyAustriabawaria
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (46)