Niemcy komentują decyzję TSUE w sprawie Polski: Tak jest!
Oddalenie przez TSUE skargi Polski i Węgier odbiło się w Europie szerokim echem. Stanowczo wypowiedziała się między innymi szefowa niemieckiej dyplomacji. Głos zabrała także partia obecnego kanclerza Olafa Scholza.
16.02.2022 | aktual.: 16.02.2022 12:17
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił w środę skargę złożoną przez Polskę i Węgry w sprawie mechanizmu warunkowości wiążącej wypłatę środków z unijnego budżetu z zasadą praworządności.
"Mechanizm ten został przyjęty na właściwej podstawie prawnej, zachowuje spójność z procedurą ustanowioną w art. 7 TUE i nie przekracza granic kompetencji przyznanych Unii, a także szanuje zasadę pewności prawa" - zdecydowali sędziowie.
Zobacz też: Spór o Turów. "TSUE jest oderwany od rzeczywistości"
Niemcy komentują decyzję TSUE
Do wyroku TSUE odniosła się już między innymi niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock. "Rządy prawa to fundament Unii Europejskiej. Naruszenia kosztują nie tylko naszą wiarygodność, ale także naszą spójność. Dzisiejszy wyrok Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdza kolejne ważne narzędzie dla ochrony i wzmocnienia naszej wspólnoty wartości" - napisała szefowa niemieckiej dyplomacji na Twitterze.
Komentarz dotyczący decyzji TSUE pojawił się także na oficjalnym koncie klubu SPD w Bundestagu. Socjaldemokraci są największą siłą w niemieckim parlamencie. Z partii wywodzi się także obecny kanclerz - Olaf Scholz. "Skargi Węgier i Polski zostały odrzucone. Fundusze UE mogą zatem zostać obcięte, jeśli naruszone zostały zasady praworządności. Nasze zdanie: Tak jest! Unia Europejska jest wspólnotą wartości, rządy prawa mają zasadnicze znaczenie" - czytamy.
"Ten wyrok definitywnie potwierdza naszą opinię prawną. Mechanizm warunkowości budżetowej jest historycznym sukcesem Parlamentu Europejskiego w zakresie ochrony budżetu UE i związanego z nim europejskiego porządku prawnego. Szczególne podziękowania należą się niemieckiej prezydencji Rady, która po długim oporze ze strony państw członkowskich osiągnęła porozumienie wspólnie z Parlamentem" - czytamy w oświadczeniu Moniki Holheimer, przewodniczącej Komisji Kontroli Budżetowej Parlamentu Europejskiego.
"Dzięki dzisiejszemu orzeczeniu usunięto ostatnią przeszkodę w stosowaniu tego mechanizmu. Teraz oczekuję, że Komisja będzie działać szybko i konsekwentnie" - dodała polityk CSU.
Decyzja TSUE stawia pod znakiem zapytania wypłatę pieniędzy dla Polski i Węgier. W przypadku obu krajów chodzi o miliardy euro.
Komisja Europejska będzie mogła w dalszym ciągu blokować wypłatę 36 miliardów euro na Krajowy Plan Odbudowy oraz wstrzymać wypłatę ponad 100 miliardów euro dla Polski z wieloletniego budżetu UE.