Niemcy chcą kontroli granicznych z Polską. Podają daty
Niemiecka Brandenburgia domaga się przywrócenia kontroli granicznych z Polską w odpowiedzi na nielegalną migrację spoza UE. Wkrótce ma rozpocząć się sprawdzanie pojazdów i ruchu pieszych na granicy, a podobne żądania zgłoszone zostały również przez inne niemieckie landy.
Brandenburgia planuje przywrócenie kontroli granicznych między Niemcami a Polską w odpowiedzi na nielegalną migrację spoza UE. Minister spraw wewnętrznych Brandenburgii, Michael Steubgen, podkreśla pilność wprowadzenia kontroli granicznych, które mogą rozpocząć się już w czerwcu.
Inne niemieckie landy, takie jak Saksonia, Meklemburgia-Pomorze Przednie i Badenia-Wirtembergia, również zgłosiły podobne żądania.
Choć nie wszyscy politycy popierają ten pomysł, a minister ds. integracji Ursula Nonnemacher uważa go za "problematyczny" - podaje Newsweek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Modlą się do drzewa. Znany ksiądz mówi o kompromitacji
Niemcy alarmują o wzroście nielegalnej migracji
Politycy niemieccy ze wschodniej części kraju zauważają narastający napływ nielegalnych imigrantów. Mimo że Polska regularnie informuje o zatrzymaniu kolejnych grup migrantów i aresztowaniu przemytników, niemieccy sąsiedzi uważają, że problem nie został należycie rozwiązany po stronie polskiej.
Na granicy polsko-białoruskiej trwa kryzys migracyjny. Od początku 2023 roku straż graniczna udaremniła ponad 9,5 tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy przez cudzoziemców pochodzących z ponad 40 krajów, głównie z Afryki i Azji.
W maju zanotowano ponad 1,5 tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy. Porównując to z liczbami z marca i kwietnia, gdzie łącznie było ich około 2,5 tysiąca, widać wyraźny wzrost.
Na granicy z Białorusią trwa budowa zapory
Straż Graniczna podkreśla, że proceder forsowania granicy z Białorusią przez cudzoziemców jest organizowany wspólnie przez białoruskie i rosyjskie służby w celu destabilizacji sytuacji w Polsce. Cudzoziemcy przybywają na terytorium Białorusi z Rosji, skąd następnie próbują przedostać się na teren Polski.
W odpowiedzi na te wyzwania, wzdłuż granicy z Białorusią niemalże ukończono budowę fizycznej zapory. Składa się ona z wysokich stalowych przęseł o długości około 185 kilometrów, zakończonych zwojami drutu ostrzowego. Dodatkowo, elektroniczna zapora, czyli system kamer i czujników ruchu o długości około 200 kilometrów, została już prawie w pełni zainstalowana.
Pozostały tylko prace montażowe na ostatnim odcinku liczącym około 150 metrów, które rozpoczną się po opadnięciu poziomu wody.
Czytaj także:
Źródło: Newsweek