Nielegalne czeskie arsenały
Czeskiej policji i służbom wojskowym nie udało się ustalić pochodzenia rakietowej ręcznej wyrzutni przeciwpancernej, jaką znaleziono w bezpośredniej bliskości pasa startowego międzynarodowego lotniska Praga - Ruzynie.
31.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Dotychczas służbom, które prowadzą śledztwo w tej sprawie udało się ustalić, że znaleziona wyrzutnia RPG-75, którą od lat 70. aż do 1990 r. produkował jeden z czeskich zakładów zbrojeniowych, pochodziła z partii, w którą wyposażone były wojska MSW.
Przy okazji śledztwa ujawniono, że na terenie Czech może znajdować się wiele niekontrolowanych arsenałów, jakie mogą zostać wykorzystane w działalności przestępczej czy nawet terrorystycznej. Zdaniem ekspertów, najwięcej broni przejęły osoby nieuprawnione z magazynów armii i policji w latach 1989-92.
Według przewodniczącego parlamentarnej komisji ds. obrony i bezpieczeństwa Petra Neczasa, w czasie likwidacji oddziałów wojskowych MSW, wojsk ochrony pogranicza, a także podczas podziału czechosłowackiej armii w połowie 1992 r., występowały idealne warunki do nadużyć z bronią i amunicją.(miz)