"Rowerzyści i wegetarianie"
- Poprzedni rząd realizował tam określony lewicowy program. Tak jakby świat według marksistowskiego wzorca musiał automatycznie rozwijać się tylko w jednym kierunku - nowej mieszaniny kultur i ras, świata złożonego z rowerzystów i wegetarian, którzy używają wyłącznie odnawialnych źródeł energii i walczą ze wszelkimi przejawami religii. To ma niewiele wspólnego z tradycyjnymi polskimi wartościami - to z kolei powiedział Waszczykowski w wywiadzie dla niemieckiego "Bilda".
Kiedy "Rowerzyści i wegetarianie" odbili się szerokim echem nie tylko w Polsce, minister też to skomentował. - Ten szok, którego doznało to środowisko po dwudziestu kilku latach stygmatyzowania tradycyjnych wartości i patriotycznych partii, nagle doprowadził do wybuchu histerii i groteski - stwierdził szef MSZ.