Niedźwiedzie cierpią na bezsenność
Niedźwiedzie w rosyjskich obwodach
kemerowskim i tomskim nie mogą na razie zapaść w sen zimowy. A
wszystko z powodu anomalii pogodowych, jest po prostu za ciepło -
pisze witryna internetowa news.ru.
16.11.2006 | aktual.: 16.11.2006 22:26
Zazwyczaj w połowie listopada misie w tym regionie już śpią. Teraz jednak ich gawry są podtapiane przez deszcze i zwierzęta muszą szukać nowych legowisk.
W instytucji łowieckiej obwodu kemerowskiego powiedziano, że im dłużej niedźwiedzie będą szukać miejsca na barłóg, tracąc przy tym zgromadzony zapas tłuszczu, tym szybciej mogą przedwcześnie zbudzić się wiosną i być agresywne. Na razie, jak mówią znawcy, "misie są syte, zadowolone i nieagresywne".
Według miejscowych meteorologów listopad w tym roku w obwodzie kemerowskim jest cieplejszy o 8 stopni niż zazwyczaj - temperatury w dzień dochodzą do 12 stopni. Tak ciepło nie było tam od siedemdziesięciu lat.