Niedźwiedź wyszedł jej na drogę. Niecodzienne spotkanie w Bieszczadach
Nadleśnictwo Baligród udostępniło na swoim Facebooku nagranie z niecodziennego spotkania. Pani Kinga, przejeżdżając przez Bieszczady, zauważyła na drodze coś dziwnego. Gdy tylko zatrzymała samochód, wyciągnęła telefon, by nagrać niedźwiedzia, który swoim ciężkim krokiem przechadzał się całą szerokością ulicy, siejąc respekt i strach wśród osób przejezdnych. Autorka nagrania zachowała bezpieczną odległość, zachęcając swojego towarzysza podróży, by schować się w samochodzie. Po uwiecznieniu misia podzieliła się swoim nagraniem z miejscowym Nadleśnictwem Baligród. Nagranie opublikowane przez leśników spotkało się z dużym zainteresowaniem i sympatią internautów, którzy chętni żartowali z niezdecydowanych ruchów zwierzęcia. - Proszę państwa oto miś. Miś się chyba zgubił dziś - skomentowała jedna z czytelniczek. - Najwyraźniej lewą łapą wstał. Taki jakiś niezdecydowany - żartowała inna kobieta. Nagranie z Baligrodu szybko stało się hitem sieci. W ciągu niecałej doby odtworzono je 40 tys. razy.