Uwięziony niedźwiedź brunatny
Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.
- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.
Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.
(PAP/ib)