Niedźwiedź wpadł w pułapkę kłusowników

Zwierzę uwięzione w Leszczawie w woj. podkarpackim

Obraz

/ 12Niedźwiedź w pułapce kłusowników. Akcja ratunkowa

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

(PAP/ib)

/ 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

/ 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

/ 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

/ 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

/ 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

/ 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

/ 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

/ 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

10 / 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

11 / 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

12 / 12Uwięziony niedźwiedź brunatny

Obraz
© PAP

Leśnicy i weterynarze przez 11 godzin uwalniali niedźwiedzia, który w Leszczawie w woj. podkarpackim wpadł w zastawioną przez kłusowników pułapkę.

- Niedźwiedź został uwięziony w pułapce nieopodal zabudowań. Zwierzę żyje - mówił w trakcie akcji rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Drapieżnik został uśpiony, a następnie wypuszczony na wolność. Jego stan zdrowia jest dobry. Niedźwiedzia ratowali m.in. leśnicy i weterynarze.

Jeszcze kilka lat temu na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytowało niespełna 100 niedźwiedzi. Teraz jest ich 120-150. W lasach Podkarpacia żyje ok. 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika.

(PAP/ib)

Wybrane dla Ciebie
Przebudowa Białego Domu? Amerykanom nie podobają się plany Trumpa
Przebudowa Białego Domu? Amerykanom nie podobają się plany Trumpa
Decyzja w rękach Trumpa. Media: Pentagon zgodził się na Tomahawki dla Ukrainy
Decyzja w rękach Trumpa. Media: Pentagon zgodził się na Tomahawki dla Ukrainy
WSJ: Hezbollah odbudowuje arsenał. Presja na Bejrut rośnie
WSJ: Hezbollah odbudowuje arsenał. Presja na Bejrut rośnie
Zmarł Jan Turnau. Wybitny publicysta i teolog
Zmarł Jan Turnau. Wybitny publicysta i teolog
Okresowe badania dla posiadaczy broni? Myśliwi i sportowcy mówią "nie"
Okresowe badania dla posiadaczy broni? Myśliwi i sportowcy mówią "nie"
Wyjaśnienia Telusa ws. CPK, Ziobro dostał wniosek [SKRÓT DNIA]
Wyjaśnienia Telusa ws. CPK, Ziobro dostał wniosek [SKRÓT DNIA]
Putin ogłasza dramat Ukraińców. Co się dzieje w wokół twierdzy w Donbasie?
Putin ogłasza dramat Ukraińców. Co się dzieje w wokół twierdzy w Donbasie?
Wybuch gazu w Rawie Mazowieckiej. Trzy osoby ranne
Wybuch gazu w Rawie Mazowieckiej. Trzy osoby ranne
Łukaszenka szantażuje Polskę: My też się wycofamy. Jest reakcja MSZ
Łukaszenka szantażuje Polskę: My też się wycofamy. Jest reakcja MSZ
Niemiecka prasa: poruszenie w NATO po ruchach Rosji
Niemiecka prasa: poruszenie w NATO po ruchach Rosji
Media: kryzys finansowy Ukrainy w lutym. Przed Europą trudna decyzja
Media: kryzys finansowy Ukrainy w lutym. Przed Europą trudna decyzja
"Daj plusa na Telusa". Dawtona tłumaczy się z ceny tubek dla polityków
"Daj plusa na Telusa". Dawtona tłumaczy się z ceny tubek dla polityków