Niedzielski zdradza, kiedy powrót do szkół

Koronawirus w Polsce. Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że od przyszłego wtorku 4 maja dzieci klas 1-3 wrócą do nauki stacjonarnej. - Mamy jedynie wątpliwość, czy będzie to w całym kraju, czy zdecydujemy się w niektórych miejscach na nauczanie hybrydowe - powiedział.

Niedzielski zdradza, kiedy powrót do szkół
Niedzielski zdradza, kiedy powrót do szkół
Źródło zdjęć: © East News

Adam Niedzielski poinformował dziś w radiu RMF FM, że już 4 maja dzieci klas 1-3 mogą wrócić do szkół. Trwa dyskusja, czy zmiana będzie dotyczyła całego kraju, czy jedynie województw, w których sytuacja epidemiczna jest mniej ryzykowna.

Zdaniem ministra, "szkoła i edukacja zawsze były priorytetem" w dyskusji o znoszeniu poszczególnych obostrzeń.

Szef resortu zdrowia przyznał również, że jest za wcześnie, aby jednym ruchem przywrócić całą edukację stacjonarną.

Zobacz też: Obostrzenia zostaną poluzowane? "Czasami te decyzje są błędne"

- Rozmawiamy o tym, żeby podzielić to na etapy, ale tak, aby jeszcze w maju wszystkie dzieci wróciły do szkół. Taki plan chcemy przedstawić podczas konferencji - powiedział.

Niedzielski: Reprezentuję konserwatywny punkt widzenia ws. obostrzeń

Minister przyznał także, że sytuacja epidemiczna w Polsce uległa poprawie, ale nadal zauważalne jest duże obłożenie w szpitalach covidowych.

- Moją rolą jest studzenie nadmiernego optymizmu jeśli chodzi o znoszenie obostrzeń - przyznał Niedzielski.

Szef resortu zdrowia dodał, że nie podziela podejścia lidera Porozumienia Jarosława Gowina.

- Trzeba działać bardzo ostrożnie. Mamy przykłady innych krajów, np. Czech czy Słowacji, które pokazywały, że nadmierne luzowanie przynosi bardzo złe konsekwencje - powiedział.

Niedzielski dodał też, że "reprezentuje raczej konserwatywny punkt widzenia jeśli chodzi o znoszenie obostrzeń".

Co z maseczkami? Jest deklaracja

Minister odniósł się także do nakazu noszenia maseczek na świeżym powietrzu.

- Jeśli miałbym wyznaczyć parametr, który ma wpływ na decyzje w tej sprawie to średnia liczba zachorowań. Jeśli będzie to 4-5 tys. to będę rekomendował zdejmowanie maseczek - przyznał.

Zdaniem Niedzielskiego, parametr ten jest "do spełnienia", a konkretną datę w tej sprawie poznamy na dzisiejszej konferencji.

Przypomnijmy, że zdaniem wielu ekspertów noszenie maseczek na świeżym powietrzu jest bezzasadne. Mówił o tym m.in. dr Grzesiowski w rozmowie z Wirtualną Polską.

- Absurdy należy usuwać jak najszybciej, nie ma tu na co czekać. W zeszłym roku w kwietniu nie wiedzieliśmy jeszcze, jak przenosi się wirus. Teraz, ponad wszelką wątpliwość udowodniono, że przenoszenie wirusa na otwartych przestrzeniach jest praktycznie niezauważalne. Miejmy nadzieję, że eksperci będą mocno naciskać, żeby zdjąć wymóg noszenia maseczek na świeżym powietrzu, zwłaszcza że robi się gorąco, a za chwilę ludzie będą mieli po prostu poodparzane twarze - powiedział dr Grzesiowski.

Źródło: Wiadomości WP/RMF FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (464)