Niedyplomatyczny dyplomata
Mało dyplomatycznego języka użył w czwartek wysoki rangą dyplomata hiszpański, przedstawiając swe poglądy na Stany Zjednoczone i ich prezydenta. Ambasador Hiszpanii przy ONZ Inocencio Arias publicznie nazwał prezydenta USA George'a W. Busha niezdarnym gamoniem, a amerykańskich wyborców uznał za tępaków.
26.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Arias napisał w czwartkowym El Mundo, że u nas (w Europie) jest dla wszystkich jasne, że Bush jest niewykształcony, prostacki, konserwatywny, a nawet, że jest typem macho. Ale wyborcy amerykańscy są zaślepieni.
Jest czymś zupełnie niepojętym, że taki przeciętny typ jak Bush cieszy się w USA coraz większą sympatią i coraz lepiej wypada w sondażach. Amerykanie po prostu niczego się nie nauczyli - ubolewa Arias. Jego zdaniem, podobnie było już z prezydentem Ronaldem Reaganem. Wiedzieliśmy, że był kiepskim aktorem, który cudem trafił do polityki. A jednak Amerykanie uważali Reagana za jednego z najlepszych prezydentów w historii USA. (aso)