Niedoskonała kontrola samorządów
Brak kryteriów przy doborze jednostek
wyznaczonych do kontroli, mało fachowców, zagrożenie korupcją - to
zarzuty NIK pod adresem kontroli wewnętrznej w jednostkach
samorządowych.
Kontrola wewnętrzna przeprowadzana przez samorządowe komisje rewizyjne lub inne jednostki samorządowe powinna sprawdzać, czy przy zamówieniach publicznych nie doszło do nieprawidłowości i do łamania prawa.
Z raportu NIK, które obejmuje okres od początku 1999 r. do połowy 2001 r. wynika, że w urzędach wystąpiły liczne przypadki nierzetelnego przeprowadzenia kontroli wewnętrznych.
Było to spowodowane m.in. brakiem merytorycznego przygotowania członków komisji rewizyjnych oraz pracowników kontroli wewnętrznej funkcjonujących w samorządach. W wielu jednostkach prawidłowość zamówień publicznych nie była kontrolowana w ogóle. Kontrolerzy stwierdzili również, że w samorządach nie było ustalonych kryteriów, jakimi podmioty wykonujące kontrolę wewnętrzną powinny kierować się przy doborze firm do kontroli. Według NIK, sprzyja to korupcji.
Izba skontrolowała także, jak przebiega kontrola wewnętrzna wydawania środków finansowych z Unii Europejskiej. Okazało się m.in., że pełnomocnik rządu ds. obsługi tych środków nie miał pełnej bazy danych o współfinansowaniu przez Polskę programów pomocowych. System kontroli finansowej tych środków nie działał wystarczająco sprawnie i nie spełniał wymogów Komisji Europejskiej - uznała NIK. (iza)