Niechlubny ranking. Na czele Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki, Donald Tusk i Jarosław Kaczyński - tak kształtuje się podium w niechlubnym rankingu "najgorszego premiera po 2001 r.". O ocenę szefów rządów zapytała agencja SW Research na zlecenie "Rzeczpospolitej".
Oczy politycznego świata w kraju zwrócone są na Mateusza Morawieckiego, który zadeklarował, że już na początku nadchodzącego tygodnia poda skład przyszłego rządu.
W oczekiwaniu na wyłonienie nowego rządu "Rzeczpospolita" opublikowała ranking. Polaków zapytano o to, "kto Pani/Pana zdaniem był najgorszym premierem Polski po 2001 r.?".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, w ciągu ostatnich 22 lat w fotelu premiera zasiadali kolejno:
- Leszek Miler (2001-2004)
- Marek Belka (2004-2005)
- Kazimierz Marcinkiewicz (2005)
- Jarosław Kaczyński (2005-2007)
- Donald Tusk (2007-2014)
- Ewa Kopacz (2014-2015)
- Beata Szydło (2015-2017)
- Mateusz Morawiecki (2017-2023)
Morawiecki na czele rankingu
Jak wynika z badania, Polacy najgorzej oceniają tych z polityków, których rządy pamiętają najlepiej. Pierwsze miejsce w niechlubnym rankingu zajmuje Mateusz Morawiecki. 25,6 proc. badanych go wskazało, jako "najgorszego premiera po 2001 r.". Zdaniem 18,4 proc. respondentów najgorszym premierem był Donald Tusk. 13,9 proc. badanych za najgorszego premiera uważa Jarosława Kaczyńskiego.
Dalej w rankingu znaleźli się: Beata Szydło (7,7 proc. osób uważa ją za najgorszego prezesa rady ministrów), Ewa Kopacz (6,4 proc.), Kazimierz Marcinkiewicz (2,4 proc.) oraz Leszek Miller (1,5 proc.) i Marek Belka (1,2 proc.).
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 21-22 listopada 2023 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Więcej przeciwników niż zwolenników. Niskie poparcie dla rządu
Źródło: "Rzeczpospolita"