Niebezpieczna sytuacja w metrze. Mężczyzna stanął w płomieniach

Nagranie rozpoczyna się od sceny, na której widać agresywnego 28-latka. Widać na nim, jak mężczyzna krzyczy i wymachuje kanistrem benzyny. Po chwili rozlewa po wagonie łatwopalną ciecz. Następnie do składu wchodzi pracownik metra, który próbuje powstrzymać pasażera przed podpaleniem. Gdy widzi, że negocjacje nic nie wniosą, postanawia wkroczyć do akcji.

Ochroniarz rzucił się na agresywnego mężczyznę, dzięki czemu ten wyrzucił kanister i upadł na ziemię. Po chwili do wagonu wbiegło dwóch policjantów. Na ich widok 28-latek zdołał wyjąć zapalniczkę i odpalić płomień. Wagon metra szybko zajęły płomienie. Nikt poważnie nie ucierpiał w incydencie.

- Szłam schodami w kierunku metra, kiedy zauważyłam człowieka biegnącego w moim kierunku. Krzyczał, żebyśmy uciekali, bo na dole jakiś mężczyzna rozlał benzynę i grozi, że wszystko podpali - tak wspomina ten moment jedna z kobiet, która była w pobliżu incydentu.

Nie wiadomo, dlaczego mężczyzna podłożył ogień w wagonie metra. Teraz odpowie za podpalenie i pobicie funkcjonariuszy.