Gaz ulatniający się z brązowego proszku rozsypanego w szkolnym korytarzu poczuł najpierw dyrektor szkoły. Zawiadomił natychmiast odpowiednie służby i ewakuował uczniów. W porozumieniu z wojskiem strażacy uprzątnęli substancję i wstępnie ją zbadali. Proszek został oddany także do precyzyjnej analizy w laboratorium Wojewódzkiej Stacji sanepidu w Gorzowie.
Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Sprawcy na razie nie udało się ustalić.(ck)