Nie żyje Leszek Kopeć. Dyrektor Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zmarł w wieku 73 lat
Leszek Kopeć, wieloletni dyrektor Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, zmarł w wieku 73 lat. W ostatnich latach zmagał się z chorobą. W mediach społecznościowych żegnają go ludzie kultury, bliscy i znajomi.
Leszek Kopeć, znany jako dyrektor Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, zmarł w wieku 73 lat. Jego śmierć to ogromna strata dla polskiego kina. Kopeć przez 25 lat kierował festiwalem, przeprowadzając go przez trudne czasy transformacji. Przez lata walczył z chorobą, a jego odejście to ogromna strata dla polskiej kultury filmowej.
Życie i kariera Leszka Kopcia
Leszek Kopeć był nie tylko dyrektorem festiwalu, ale także współzałożycielem literackiego pisma "Litteraria" na Uniwersytecie Gdańskim. W latach 1999-2005 pełnił funkcję dyrektora Neptun Filmu, a od 2010 roku kierował Gdyńską Szkołą Filmową, która zyskała renomę dzięki praktycznemu podejściu do nauki.
Kopeć był świadkiem wielu zmian w polskim kinie, w tym uchwalenia Ustawy o kinematografii. Mimo trudnych początków, festiwal pod jego kierownictwem rozwijał się dynamicznie, a on sam odrzucał lukratywne propozycje, by pozostać wiernym swojej pasji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy żegnają Franciszka. Nagranie z przeniesienia trumny do Bazyliki Św. Piotra
Leszek Kopeć marzył o dotrwaniu do jubileuszowej, 50. edycji festiwalu, jednak choroba okazała się silniejsza. Jego odejście pozostawia pustkę, którą trudno będzie wypełnić.
Wspomnienia o Leszku Kopciu
Współpracownicy i przyjaciele wspominają Kopcia jako osobę pełną pasji i zaangażowania. Mariusz Bezdęga, radny Gdyni, podkreślił jego życzliwość i otwartość.
- Jego odejście to wielka strata dla Gdyni - napisał Bezdęga.
Leszek Kopeć pozostawił po sobie trwałe dziedzictwo w postaci rozwiniętych instytucji kulturalnych i festiwali, które przyczyniły się do promocji polskiego kina. Jego praca i pasja będą inspirować kolejne pokolenia twórców filmowych.
Źródła: dziennikbaltycki.pl, rp.pl