Nie żyje 15‑letni Mikołaj. Nie wyciągną konsekwencji ws. publikacji Radia Szczecin
Nie milknie krytyka wobec Tomasza Duklanowskiego, naczelnego Radia Szczecin, którego grudniowy materiał pozwolił na identyfikację dzieci będących ofiarami pedofila. Mimo to Jolanta Hajdasz dyrektorka Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, podtrzymuje wsparcie dla dziennikarza.
W rozmowie z "Pressem" Hajdasz stwierdziła, że "wydarzyła się ogromna tragedia i żadne słowa dzisiaj jej nie cofną". - Podtrzymuję wsparcie dla red. Duklanowskiego, bo on działał w dobrej wierze - oświadczyła.
Wcześniej w rozmowie z Niezależna.pl mówiła wręcz, że "jest czymś ważniejszym, żeby opisać działanie takiego pedofila, który być może skrzywdził jeszcze inne osoby lub mógłby to uczynić w przyszłości, niż ukrywanie tego ze względu na dobro ofiary".
Po śmierci 15-letniego Mikołaja Hajdasz nie zmieniła zdania. Stwierdziła, że "zawiedli wszyscy dorośli, z którymi to ten nastolatek miał do czynienia". Jest zdania, że do tematu trzeba wrócić, "gdy choć trochę opadną emocje".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Radio Szczecin także - przynajmniej na razie - nie zamierza podejmować żadnych kroków wobec autora artykułu i do tej pory stanowiska w sprawie. Jak czytamy w "Pressie", jeden z członków rady programowej stacji przyznał nieoficjalnie, że sprawa wymaga wyjaśnienia, ale "bieżące decyzje należą do zarządu" i "chyba nie należy się ich szybko spodziewać". Drugi członek Rady w ogóle nie wiedział o sprawie i nie chciał po pytaniu dziennikarzy podejmować tematu.
Trzeba zaznaczyć, że Radio Szczecin jest jedną z 17 samodzielnych rozgłośni publicznego Polskiego Radia. Jak podkreśla "Press", najwięcej do powiedzenia w sprawach kadrowych w rozgłośniach regionalnych Polskiego Radia ma Joanna Lichocka, członkini Rady Mediów Narodowych. Ona jednak także nie zabrała głosu po śmierci Mikołaja.
Publikacja Radia Szczecin
Chodzi o publikację Radia Szczecin z grudnia 2022 roku. Wówczas redakcja radia opisała wyrok, który zapadł w 2021 roku i w którym za pedofilię skazany został Krzysztof F., były pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. zwalczania uzależnień. Sprawca został skazany na cztery lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Odsiaduje swój wyrok w więzieniu.
Publikacja zawierała jednak pewne informacje o ofiarach skazanego pedofila. Podano wiek ofiar i informacje o działalności politycznej ich matki, przez co w łatwy sposób można było je zidentyfikować. Zdaniem ekspertów i komentatorów doszło do wtórnej wiktymizacji pokrzywdzonych. Na publikację zareagował m.in. Błażej Kmieciak, przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii, który poinformował o złożeniu do Rady Etyki Mediów wniosku dotyczącego tego artykułu.
Ostro zareagował również publicysta katolicki dr Tomasz Terlikowski, który napisał na Facebooku, że ujawnienie danych osobowych ofiar pedofilii "nie może zostać puszczone płazem", a publikacja to "ponowny gwałt dokonany na niewinnych dzieciach w imię ciemnych, polityczno-medialnych interesów".
Postępowanie ws. śmierci syna posłanki Filiks wszczęła Prokuratura Rejonowa w Szczecinie. - Potwierdzam, że prowadzimy postępowanie - powiedziała w rozmowie z WP Macugowska-Kyszka.
Magdalena Filiks jest posłanką Koalicji Obywatelskiej. W wyborach startowała z okręgu w Szczecinie.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać ze specjalistą, zadzwoń pod bezpłatny numer:
- 116 111 – całodobowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę,
- 116 123 – całodobowy telefon zaufania dla osób dorosłych Polskiego Towarzystwa Psychologicznego,
- 800 70 22 22 – całodobowy telefon dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
- 22 484 88 01 – antydepresyjny telefon zaufania Fundacji ITAKA,
- 22 484 88 04 – telefon zaufania młodych Fundacji ITAKA,
- 800 12 12 12 – dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka.
Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też tutaj.